
Wielkimi krokami zbliża się IV edycja Przeglądu Fotografii Podróżników Rowerowych "Cały świat w jednej sakwie". Zapraszamy do lektury, która jest przedsmakiem tego, co 7 marca rozpocznie się w Kinie Fenix.
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby Wasz świat bez roweru? Wiem, trudno sobie to wyobrazić. Na samą myśl można dostać paraliżu wyobraźni!
Ale nie martwcie się. Rower nie umarł, rower ma się coraz lepiej! Już niebawem, bo 7 marca, w łowickim kinie Fenix po raz czwarty spotkają się miłośnicy podróży jednośladem. Podrzeczna 20 znów stanie się więc azymutem dla tych, którzy w podróży ponad wszystko cenią sobie niezależność i wolność wyboru. A te z rowerem związane są przecież bezapelacyjnie...
W historii łowickich spotkań rowerzystów odbyliśmy już podróże po obydwu Amerykach, Azji, Afryce, czy niemałej części Europy. Świat, choć mały, nie odkrył na szczęście przed łowicką publicznością jeszcze wszystkiego! Jest gdzie ruszać, jest co zwiedzać, jest o czym rozmawiać!
KAMILA KIELAR
Skoro czwarta edycja przed nami, pomyśleliśmy w tym roku czterech gościach. A jako, że zaplanowaliśmy imprezę w przeddzień Dnia Kobiet, to i na pierwszy ogień pójść muszą 7 marca kobiety.
Tegoroczne pokazy rozpocznie o godzinie 14:30 Kamila Kielar, zwana w podróżniczym środowisku „Bear Girl”. Ksywka nieprzypadkowa. Gdyby mogła, na Alasce, w Kanadzie, Laponii czy Kamczatce spędzałaby cały swój wolny czas. Będąc dużą dziewczynką nauczyła się jednak hamować swoje nieposkromione podróżnicze żądze i umiejętnie dawkować sobie związane z podróżami przyjemności. Może dlatego w podróży spędza nie 100, ale 95 procent swojego życia. Krajów, które zdążyła odwiedzić nie liczy. Ma je w pamięci wszystkie, choć zanadto się nad tym faktem nie rozczula. Podróżuje z pasji bycia w drodze, a nie dla statystyk.
Łowickiej publiczności Kamila opowie o swych samotnych podróżach po zasypanym śniegiem kanadyjskim Jukonie. Odsłoni tajemnice bezkresnego kraju, w którym prościej spotkać niewyspanego niedźwiedzia, aniżeli wypoczętego Kanadyjczyka. Jeśli chcecie dowiedzieć się konkretów o zimowym kręceniu drogami zaśnieżonej Kanady, Kamila może okazać się dla Was skarbnicą wiedzy.
MATEUSZ WALIGÓRA
Drugi gość sprawi, że termometr na sali dostanie palpitacji rtęci. Mateusz Waligóra to człowiek z charakterem. Pasjonat żony, syna i gór we wszelkiej postaci, zabierze widzów w liczącą blisko 2000 km podróż przez jedną z najtrudniejszych do przebycia rowerem dróg świata. Dzięki jego kapitalnym zdjęciom i garści arcyciekawych informacji przeniesiemy się do Australii, na Canning Stout Route – legendarny wśród miłośników ziemskiego piekiełka szlak.
Na drodze poganiaczy bydła łączącej północ z zachodnia częścią australijskiego kontynentu na ruch rowerowy kierowcy nie narzekają. Nie mają podstaw. Rowerzystów tam tyle, co kot napłakał. Zresztą, rzadko widać tam również kierowców. Może dzięki temu, nikt tam na siebie nie narzeka, a każdy każdego wita ochoczo już z daleka. Drogę noszącą imię Alfreda Canninga Mateusz zdobywał blisko dwa miesiące, choć na swój sukces pracował wraz z Agnieszka znacznie dłużej...
Jeśli interesuje Was życie rowerzysty na pustyni, chcecie dowiedzieć się o walce z przeciwnościami losu, czy kolosalnych efektach maleńkiej chociażby mżawki, musicie 7 marca koniecznie odwiedzić kino Fenix.
KUBA RYBICKI
Trzeci gość natomiast sprawi, że zimny pot ponownie spłynie Wam po plecach. Nie oznacza to jednak, że swoim wystąpieniem ochłodzi atmosferę, wręcz przeciwnie! Ten gość może tylko dołożyć do pieca! Kuba Rybicki, znany w świecie podróżniczym gawędziarz i pozytywny wariat, zabierze zebraną publikę w niesamowitą podróż w głąb Rosji. Dzięki jego wspaniałym i wysmakowanym fotografiom (Kuba jest m.in. zdobywcą prestiżowej nagrody Travel Photographer of The Year, czy Grand Pix gdyńskich Kolosów), oraz ogromnej wiedzy o miejscach jakie odwiedza, widzowie przeniosą się w fotelach z Łowicza wprost nad zamarznięty Bajkał. Choć trudno w to uwierzyć, to Kuba wraz z Wichrem, rowerami i o własnych siłach, zimą 2013 roku pokonali największe jezioro świata, przemierzając po kilkumetrowym lodzie blisko 900 km w dwa tygodnie.
Jeśli zastanawiacie się nad podobnym wyczynem (a może chcielibyście tego samego dokonać na łowickim zalewie), będziecie mieli możliwość spotkać się z Kubą osobiście i zapytać go, jak bez szwanku wyjść z podobnej wycieczki.
PIOTR STRZEŻYSZ
Ostatni tego dnia wystąpi dobrze znany w Łowiczu (szczególnie za sprawą poprzednich edycji przeglądu) Piotr Strzeżysz. Ten aktualnie zamieszkujący bliżej nieokreślone miejsce w Argentynie, a nieustannie od maja ubiegłego roku zmierzający z USA na południe Patagonii „Człowiek Rower”, tym razem opowie o wadze przypadku w podróży. Trzecie podejście do zdobycia upragnionego celu, musiało wreszcie przynieść sukces. Gdyby nie cierpliwość, skupienie i wewnętrzna determinacja, być może Piotrek nigdy nie dojechałby tam, gdzie obecnie się znajduje. Jeśli pamiętacie go z poprzednich lat i interesują Was jego tegoroczne przygody, nie powinno Was zabraknąć na kinowej sali.
Czy warto odwiedzić w tym czasie ŁOK? Na to pytanie trzeba odpowiedzieć sobie samemu. Możecie być jednak pewni, że jeśli rok temu wyszliście z kina zadowoleni, to tym razem wcale nie powinno być inaczej.
Na tych, którzy zdecydują się uczestniczyć w pokazach oraz wykażą się refleksem i wiedzą organizatorzy wraz ze sponsorami przygotowali wór prezentów. Niektórzy więc, prócz doznań związanych z pokazami, mogą wynieść z kina coś więcej.
Wśród nagród znalazły się m.in.:
– przedsezonowe przeglądy oraz rowerowe gadżety ufundowane przez łowickie sklepy dla cyklistów: „Rowerowo” z ul. Podrzecznej 19 oraz „Iwena” z ul. 3 maja 9,
– pakiety zdjęć ufundowane przez studio fotograficzne StudioMovie.pl,
– gadżety turystyczne od sklepu Sport-Centrum z Nowego Rynku 12,
– miesięczny karnet „full open” upoważniający do nieograniczonego wstępu na siłownię oraz uczestnictwa we wszystkich zajęciach prowadzonych przez Klub Fitness AKCENT z ul. Wiejskiej 7,
– półroczne prenumeraty magazynu podróżniczego „Rowertour”, prezent od wydawnictwa Kruszona z Poznania,
– pakiet sportowy ufundowany przez centrum squasha AGAVOY sport & relaks,
– atrakcyjne gadżety rowerowe przekazane przez firmę GIANT Polska.
Tradycyjnie, na koniec spotkania wszyscy uczestnicy będą mieli okazję wygrać nagrodę główną. Jest nią w tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, komplet doskonałych polskich sakw rowerowych ufundowany przez producenta firmę CROSSO z Białegostoku.
Dzięki Łowickiemu Ośrodkowi Kultury wstęp na wszystkie pokazy jest wolny! Portal Lowicz24.eu patronuje marcowemu przeglądowi.
Zapraszamy i zapraszamy do śledzenia facebookowego profilu wydarzenia.
(Foto oraz tekst opracował Michał Grzejszczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
o której planowany jest koniec imprezy?