Reklama

Poezja księdza Twardowskiego z muzyką Chopina w tle

20/05/2015 07:39

Cykliczne koncerty, organizowane w ECA im. Fryderyka Chopina w Sannikach przy współudziale GOK-u, cieszą się niezmiennym powodzeniem. Ostatnie takie wydarzenie odbyło się w minioną niedzielę, 17 maja.

 

 

 

W Europejskim Centrum Artystycznym zagrał wówczas Filip Wojciechowski, ceniony pianista klasyczny, a także muzyk jazzowy. Artysta jest zdobywcą wielu nagród na konkursach pianistycznych, występował z recitalami w renomowanych salach koncertowych całego świata. Jego talent został wielokrotnie doceniony i uhonorowany stypendiami Ministerstwa Kultury i Sztuki, Towarzystwa im. F. Chopina w Warszawie, firmy Yamaha. Otrzymał też „Medal Młodej Sztuki” w Poznaniu. Pianista zagrał miedzy innymi Walca Es-dur op. 18, Nokturn Fis-dur op. 15 nr 2, Etiudę c-moll op. 10 nr 12, Poloneza As-dur op. 53.

Tradycją sannickich koncertów są towarzyszące im występy znanych polskich aktorów, najczęściej recytujących poezję. Tym razem wystąpił Cezary Żak z refleksyjnymi wierszami księdza Jana Twardowskiego. Aktor, znamy z wielu polskich seriali, występuje również na deskach teatralnych.

- Sannickim koncertom towarzyszą również wystawy malarstwa. Kiedy kończy się jedna ekspozycja, za chwilę pojawia się kolejna, którą można oglądać przez mniej więcej miesiąc. Tym razem mamy przyjemność gościć Wojciecha Witkowskiego, malarza z zamiłowania, strażaka i nauczyciela z zawodu - informuje Monika Gadzińska z ECA. W maju Wojciech Witkowski spotkał się z uczniami okolicznych szkół, a malarskie warsztaty zaowocowały kilkudziesięcioma portretami Fryderyka Chopina. Zostały one wyeksponowane podczas niedzielnej imprezy. Malarstwo Wojciecha Witkowskiego można oglądać do 16 czerwca.

Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina w Sannikach miało przyjemność gościć trzy dni temu Marię Królikowską-Litra i Wincentego Matuszewskiego, mieszkających we francuskiej Burgundii. Obydwoje są Polakami z pochodzenia, chociaż nie urodzili się w Polsce i nigdy w niej nie mieszkali. Mówią jednak w języku ojczystym rodziców zupełnie swobodnie. Sanniki odwiedzili, gdyż wiele słyszeli i czytali o miejscu wakacyjnego pobytu Fryderyka Chopina. Byli zauroczeni odrestaurowanym pałacem i jego parkowym otoczeniem.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do