
W najbliższą niedzielę (11 marca) nie zrobimy zakupów w marketach. Czynne będą m.in. stacje paliw, apteki czy lokale gastronomiczne, a także te sklepy, w których za sklepową ladą staną właściciele.
Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni weszła w życie z początkiem marca. W tym miesiącu zakupów nie zrobimy w dwie niedziele: 11 i 18 marca. Zakaz handlu nie będzie obowiązywał tydzień przed świętami Wielkanocnymi, czyli w niedzielę palmową (25 marca).
Ograniczenia nie dotyczą jednak wszystkich placówek handlowych. Zakaz nie będzie obowiązywał m.in. na stacjach paliw, w kwiaciarniach, aptekach, lokalach gastronomicznych, piekarniach, cukierniach i lodziarniach czy lecznicach dla zwierząt.
Zrobimy również zakupy w innych sklepach, o ile będą w nich handlować przedsiębiorcy prowadzący własny biznes. Kto powierzy wykonywanie pracy w niedzielę lub święta objęte zakazem swojemu pracownikowi, może zostać ukarany grzywną w wysokości od tysiąca do 100 tys. złotych.
Począwszy od marca do końca roku zakaz handlu będzie obowiązywał w pierwszą i ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Ale i tu są wyjątki. Sklepy będą czynne w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie, w niedzielę przed Wielkanocą oraz w ostatnie niedziele w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu.
Oznacza to, że w 2018 roku sklepy będą zamknięte w następujące niedziele: 11 i 18 marca, 1, 8, 15 i 22 kwietnia, 13 i 20 maja, 10 i 17 czerwca, 8, 15 i 22 lipca, 12 i 19 sierpnia, 9, 16 i 23 września, 14 i 21 października, 11 i 18 listopada oraz 9 grudnia.
W Wielką Sobotę oraz w wigilię Bożego Narodzenia sklepy będą czynne do godziny 14. W 2019 roku
Zachęcamy do informowania w komentarzach sklepach w Łowiczu, które będą otwarte w niedzielę 11 marca.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zamknąć wszystko , zabronić po 20,00 wychodzić z domu ... mieć pełny nadzór nad wszystkim ... wracamy do dawnych czasów ?
Brawo wróciła komuna!!! Dobra zmiana, nich żyje, niech żyje, niech żyje.......
I kwitnie nam piekny socjalizm ku uciesze nierobów i sflustrowanych nieudaczników.....
Nie socjalizm tylko jego gorsza strona, bo tych lepszych, które socjalizm miał to nie widać.
Jeżeli pracodawca by płacił pracownikowi jak przewiduje kodeks pracy to już dawno sklepy w niedziele były by pozamykane, a może i w soboty.
Niech sie wypowiedza pracownicy a nie wy którzy siedzą w domu i pierdzą w kanape! Ubywatele działają!
Ostatnie zdanie artykułu jest dobre ...
Solidarność walczyła o wszystkie wolne soboty, natomiast jak przejęła władzę to wprowadziła pracujące niedziele.