#26 PLUS i MINUS - Wiktoria

Z pierwszym dniem wakacji rozpoczęliśmy cykl artykułów PLUS i MINUS. Do początku września codziennie na naszych łamach publikujemy opinie młodych łowiczan o mieście, w którym żyją.

Dzisiaj swoje plusy i minusy przyznała Wiktoria, tegoroczna absolwentka socjologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego 

PLUS:

W ostatnich latach zaczęto promować kulturę ludową, która jest cennym symbolem Łowicza. Stroje ludowe, ozdoby papierowe, ceramika  z motywem łowickim – elementy bardzo często spotykane już w całej Polsce. Pasiaste motywy stały się świetną reklamą tego, co polskie i dobre. Sztukę ludową cenię za umocnienie naszej tożsamości lokalnej, stworzenie swoistej oryginalności, powszechnej rozpoznawalności. Czuje się to choćby podczas uroczystości Bożego Ciała. Dla mnie Łowicz to powroty do tego co bliskie i zawsze bezpieczne, azyl, który przyciąga krajobrazami  romantycznej Arkadii, historycznego Nieborowa, gustownie zazielenionych Błoni z  miłymi zakątkami Łowicza. Zawsze jestem zdania, że miejsce tworzą ludzie – to tutaj są najbliżsi, pierwsze przyjaźnie, znajomości, prawdziwi łowiczanie, a wraz z nimi niezapomniane chwile. Co więcej jestem dumna z wielu osób o łowickich korzeniach, którzy wypłynęli w szeroki świat i zasłynęli, można tu wymienić: Pawła Płuskę, Krzysztofa Miklasa, Daniela Olbrychskiego i wielu innych. To dowód na to, że Łowicz jest doskonałym miejscem kształcenia, wychowania, sztuki, kultury, talentu. Mnie osobiście wymienione osoby motywują i wpajają w dumę.

MINUS:

Łowicz jest miastem świetnie usytuowanym, dokładnie między Łodzią a Warszawą i aż trudno uwierzyć, że wciąż aktualny problem to brak pracy. Bez wątpienia jest za mało inwestycji gospodarczych, które zatrzymałyby młode pokolenie przed ucieczką do większych miast. Jest to problem, który narodził się już jakiś czas temu, od dawna krążą opinie o Łowiczu jako miasta bez przyszłości zawodowej. I choćby nawet młody człowiek chciał pozostać w Łowiczu, szanse na rozwój są niewielkie.  Minusem jest również niedosyt atrakcji stworzonych dla ludzi młodych, nie powstają ośrodki, które rozwijałyby pasje, uzdolnienia, inicjatywy kultury, rozrywki, skierowane głównie dla młodzieży.