
11 stycznia odbyło się 35. Ogólnopolskie Spotkanie Opłatkowe Rodziny Sportowej, które zgromadziło duchownych, przedstawicieli władz samorządowych oraz sportowców w różnym wieku: dzieci, młodzież, dorosłych, czynnych i emerytowanych zawodników.
Świąteczne spotkanie miało miejsce w restauracji Senator w Łowiczu.
Wśród zaproszonych znaleźli się wybitni przedstawiciele świata sportu, m.in.: Renata Mauer-Różańska, dwukrotna mistrzyni olimpijska i medalistka mistrzostw świata, Zbigniew Bródka, mistrz olimpijski i strażak czy Mikołaj Marczyk, rajdowy mistrz Polski.
Obecni byli także: Marcin Kosiorek, starosta powiatu łowickiego, Mariusz Siewiera, burmistrz Łowicza, biskup senior Andrzej Dziuba, który reprezentował łowickiego biskupa Wojciecha Osiala, ks. dr Wojciech Lech, Krajowy Duszpasterz Sportowców, Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego czy Mieczysław Nowicki, prezes Towarzystwa Olimpijczyków Polskich.
Spotkanie rozpoczęło się od wspólnego kolędowania przy akompaniamencie Zespołu Pieśni i Tańca Dobroń.
Uczestnicy minutą ciszy uczcili pamięć Andrzeja Kraśnickiego, byłego prezesa PKOl, który zmarł wczoraj po długiej chorobie.
Część artystyczną uświetniły występy: Lesława Białeckiego, śpiewaka operowego, uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Łowiczu oraz młodego skrzypka, ucznia Szkoły Podstawowej nr 2 Wojtka Kosmowskiego, który spontanicznie dołączył do Lesława Białeckiego.
Historia opłatkowych spotkań została zainicjowana ponad 35 lata temu przez obecnego podczas spotkania ks. prałata Mirosława Mikulskiego i jest kontynuowana przez Katolickie Stowarzyszenie Sportowe wspomagane organizacyjnie przez Centralny Ośrodek Sportu oraz od kilku lat przez Towarzystwo Olimpijczyków Polskich.
Po części oficjalnej zgromadzeni podzielili się się opłatkiem, składając sobie świąteczne i noworoczne życzenia, po czym usiedli do wieczerzy wigilijnej.
Spotkanie było symbolicznym zakończeniem minionego roku, ale także otworzyło kolejny, pełen wyzwań i nowych sportowych sukcesów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Artykul o olimpijczykach i na pierwszym zdjęciu przewodnim dwóch grubych katabasów! Echhhh Kościół24
Najbardziej brakuje w tym gronie ministra Sławka ćpuna z białym nosem.
Bez opasłych katabasów to w tym mieście/kraju nic się nie zorganizuje ??? Jprd żenada.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Haha był i sam pan "patrzcie jaki jestem piękny" Piesiewicz. Za te wyniki na ostatniej Olimpiadzie, chlop powinien podać się do dymisji. Gość to jeden wielki żart - jak reszta pisiaków