Reklama

6latek zginął pod Sierakowicami

29/04/2012 10:50

Wczoraj (28.04) około godz. 19:00 w miejscowości Sierakowice pod Skierniewicami doszło do poważnego wypadku. Niestety w jego wyniku zginęło 6-letnie dziecko, które zmarło tuż po dotarciu do szpitala. 

  Wypadek miał miejsce na wysokości stacji benzynowej. Przejeżdżający w stronę Łowicza drogą krajową nr 70 32-letni motocyklista z Warszawy uderzył w poloneza wyjeżdżającego z drogi podporządkowanej. W pojeździe znajdowała się 30-letnia kobieta wraz z trójką swoich dzieci: dziewczynką w wieku 8 lat i dwoma chłopcami w wieku 4 i 6 lat.    Kobieta chcąc dostać się na stację benzynową wymusiła pierwszeństwo i przejechała przez podwójną ciągłą. W chwili wypadku była trzeźwa jednak najprawdopodobniej nie wszystkie dzieci siedziały w specjalnie do tego przeznaczonych fotelikach.    W wyniku uderzenia matka i jej dwójka dzieci doznali powierzchownych obrażeń, jednak trzecie dziecko, 6 letni chłopiec, który siedział najbliżej miejsca uderzenia został bardzo poważnie poszkodowany. Jego stan określono jako bardzo ciężki, z relacji świadków wynika, że lekarze reanimowali go około 30 minut. Następnie podjęto decyzję o zabraniu dziecka do szpitala w Skierniewicach jednak po dotarciu na miejsce chłopiec niestety zmarł.    W zdarzeniu ucierpiał również motocyklista, który z miejsca wypadku został przewieziony helikopterem do szpitala w Łodzi. Jego stan określono jako bardzo ciężki. Na razie nie wiadomo z jaką prędkością poruszał się po trasie.      

   

   

  fot. Sylwester Cichal
   
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do