
Przedszkole nr 7 w Łowiczu obchodziło w piątek (19 marca) 75. rocznicę istnienia. W popularnej „Wiosence” pracuje 18 osób, które opiekują się setką maluchów. Od 36 lat placówką przedszkolną kieruje Jolanta Kępka.
Urodziny najstarszej w mieście placówki przedszkolnej, z racji panującej sytuacji, obchodzono w tym roku skromniej niż zawsze. Nie było rodziców oraz zaproszonych gości a impreza odbyła się w budynku przedszkola.
Zawsze uroczystość ta połączona była z Dniem Rodziny i odbywała się na hali nr 1 Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łowiczu.
Podczas sympatycznej uroczystości nie zabrakło wierszyków, piosenek a także urodzinowego tortu.
- Staramy się, żeby naszym przedszkolakom było u nas wspaniale. Po to przecież jesteśmy - powiedziała nam dyrektor Kępka, podkreślając, że swoją pracę traktuje jak służbę drugiemu człowiekowi. - Lubię to, co robię, a dla tych dzieci oddałabym całe serce - przekonuje szefowa „Wiosenki”.
Początki „Wiosenki” sięgają 1946 roku. Tuż po wojnie mieszkańcy Górek Zagórskich wyszli z propozycją utworzenia miejsca dla małych dzieci. Powstała wtedy ochronka, która działała w okresie letnim.
Dwa lata później w domu państwa Skibińskich utworzono pełnoprawne przedszkole. Jego nazwa wzięła się od napisu na ścianie budynku. Skibińscy dali mu nazwę „Wiosenka” od imienia swej najstarszej córki Wiesławy.
W latach 60. XX wieku budynek na os. Górki nabyły władze miasta. Zwiększająca się liczba mieszkańców oraz powstanie nowych zakładów pracy spowodowało, że wydłużono z 5 do 9 godzin czas pracy przedszkola.
W 1968 roku powiększono także liczbę przedszkolaków, gdyż na salę zabaw przebudowano dawne mieszkanie służbowe kierowniczki placówki oświatowej.
Swój obecny kształt Przedszkole nr 7 w Łowiczu uzyskało w 1994 roku. Wtedy to, za czasów burmistrza Władysława Durki, postawiono kolejną salę zabaw przy starym budynku przedszkola.
Dziewięć lat wcześniej wybudowano duży budynek z zapleczem gospodarczym.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najlepsze przedszkole w Łowiczu. Pięknie wspominam tamten czas.
Moj brat tam chodził. Rocznik 1987..tak szybko zleciało..
Nie wiedzieć czemu to przedszkole nie ma fundowanych przez miasto pięknych zabawek na plac zabaw, ogródków itp. Czemu nasze dzieci są gorsze... bo na Górkach mieszkamy? Bo mamy radnych jakich mamy, zajętych karierą polityczną , niezauważających potrzeb mieszkańców? Może przypomnimy im się przed wyborami a wtedy dadzą nam dużo...obietnic. A może pora pokazać im gdzie ich miejsce?
macie bardzo dobrego radnego, zablokował budowę kościoła na Górkach. Czego chcesz więcej?