
W Mysłakowie (gmina Nieborów) starsza kobieta nie odbierała telefonu i nie reagowała na pukanie do drzwi. Na miejsce wezwano dwie jednostki straży pożarnej.
Zgłoszenie do dyżurnego o tym, że starsza kobieta leży bezwładnie na podłodze wpłynęło do dyżurnego o godz. 12.57.
Po dotarciu na miejsce strażacy zastali zamknięte drzwi, dlatego do środka postanowili wejść przez okno.
W tym samym momencie, w którym otwierali okno kobieta wstała. - Najwidoczniej musiała zasłabnąć i się przewrócić. Jednak nie chciała, aby wzywać ZRM - informuje Roman Perzyński dyżurny PSP Łowicz.
Strażakom nie pozostało nic innego jak wrócić do bazy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie