
W pobliżu boiska Orlik przy ul. Bolimowskiej wykonano nowe nasadzenia w ramach akcji „888 drzew dla Łowicza”. To kolejne drzewa zasadzone w tej części miasta dzięki inicjatywie fundacji Prolas.
Podczas dzisiejszej (23 marca) akcji zasadzono osiem morw wzdłuż ogrodzenia boiska Orlik (od strony bloku numer 7 na osiedlu Konopnickiej) oraz jeden klon przy placu zabaw. To grunty należące do Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Trzy tygodnie temu na os. Konopnickiej, w rejonie placu zabaw Nivea, posadzono 16 grabów kolumnowych. Z kolei od 21 lutego w pasie zieleni między marketem Delikatesy Centrum a wiaduktem rośnie 8 grabów kolumnowych oraz 6 wiśni.
Uczestników sobotniej akcji odwiedził prezes ŁSM Mariusz Siewiera, który dotarł na Zatorze prosto z debaty kandydatów na burmistrza Łowicza w Radiu Łódź. Jak zauważył, dzięki fundacji Prolas dzieją się fantastyczne rzeczy.
Łącznie w ramach akcji „888 drzew dla Łowicza” wykonano 250 nasadzeń. Tylko na gruntach spółdzielni posadzono już blisko 70 drzew.
Jutro nowe nasadzenia pojawią się w rejonie wału na rzece Bzurze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najlepszy Prezes na świecie. Brawo fundacja Prolas i brawo ŁSM.
Prezes w garniturku. Boi się pobrudzić ręce?
No jakby wybory były co roku, to za "parę" lat znów by odbywały się łowy w Łowiczu. Zwierzyna by była....
Brawo. Nasz Prezes oby przyszły burmistrz.
Do sadzenia drzew w garniturze ? Chyba tylko dobrego z bys na zdjęciu że coś się zrobiło....
Proszę przeczytać cały tekst ze zrozumieniem a potem komentować
Super inicjatywa, dziękujemy Fundacji Prolas, dziękujemy Panie Prezesie ŁSM. Niech się Łowicz zazieleni.
Sadzenie a zieleń marnieje przez zabiegi pielęgnacyjne nic z tego nie rozumiem
Skrzynka z obornikiem przed biurem europosła Brejzy. Rolnicy zapowiadają, że to pierwsze ostrzeżenie. Rolnicy zostawili dziś w Inowrocławiu skrzynkę z obornikiem przed biurem europosła Krzysztofa Brejzy z Koalicji Obywatelskiej. Ostrzegali, że protest zmieni w najbliższym czasie formę i będzie polegał na wizytach w biurach posłów i europosłów.
Czy ta akcja sadzenia drzew jest jakoś koordynowana, kto, gdzie, kiedy i ile itp? Czy Ci którzy sadzą drzewa mają na to pozwolenie, jeśli sadzenie ma miejsce na terenie miejskim itp.? Czy są jakieś plany ile drzew i jakich gatunków zostanie posadzonych w określonych miejscach? Akcja w założeniu słuszna, ale szczerze mówiąc przestaje mi się podobać, po tym jak to odbywa się do tej pory, a przypomina to wolną amerykankę. Moim zdaniem sadzenie drzew powinno być robione z głową, tym bardziej ze każde drzewo ma rosnąc kilkadziesiąt lat. I szkoda ze jest to już teraz czysta kampania wyborcza. Reasumując, mimo wszystko jestem na nie.