
Dzisiejsza uroczystość majowa w Szkole Podstawowej nr 3 im. kard. Karola Wojtyły w Łowiczu, miało podniosły charakter nie tylko przez apel z okazji uroczystości majowych. Miała wyjątkowy wydźwięk również za sprawą Stanisława Mrozowicza, który zdecydował się na niezwykły gest.
Stanisław Mrozowicz jest absolwentem łowickiej "Trójki", do której uczęszczał w latach 1961-69. Podczas dzisiejszego spotkania nie krył, że bardzo miło wspomina czasy spędzone w murach tej szkoły i bardzo chętnie do niej wraca.
Podczas gdy Mrozowicz pobierał nauki w szkole, w placówce jako kucharka pracowała jego mama, której często pomagał robić zakupy, a także przygotowywać posiłki dla uczniów.
Pan Stanisław obecnie jest rencistą i mieszka w Mysłakowie, ale często wraca pamięcią do czasów szkolnych. Pomimo tego, że jego stan zdrowia nie jest najlepszy, to posiada ogromne chęci pomagania, co widoczne jest w jego działaniach. W ostatnim czasie m.in. ufundował uczniom szkoły na Korabce skrzyneczki z jabłkami, którymi mogli się częstować. Dzisiaj natomiast przyniósł młodzieży słodkie krówki.
Dzisiejszy gość "Trójki" nie krył również tego, że jest bardzo poruszony tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Przyznał, że już kilkukrotnie ufundował obiady uchodźcom mieszkającym obecnie w hotelu na ulicy Warszawskiej w Łowiczu.
Jego dzisiejszy gest był równie niezwykły. Ufundował bowiem rower, który podczas szkolnego apelu został przekazany Alinie Wojtowycz - zdolnej uczennicy z klasy VIII, która przyjechała do Łowicza z Odessy wraz z mamą i ojczymem. Dziewczynka nie kryła wzruszenia tym gestem i ze łzami radości zdołała powiedzieć jedynie "Dziękuję wszystkim".
Stanisław Mrozowicz nie poprzestaje w pomaganiu. Już dzisiaj zapowiedział bowiem, że ufunduje nagrodę uczniowi, który napisze najciekawszą rozprawkę na temat „Każdy w swoim życiu przechodzi Monte Casino”. Prace oceniane będą przez grono pedagogiczne Szkoły Podstawowej nr 3 w Łowiczu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To nic że ukraina zakazała eksportu mleka z Polski nic się nie dzieje jeszcze ile polska wyślę czołgów? Ile jeszcze przyjmiemy uchodźców ludzie są tak ślepi że nic nie widzą w większości 90% jest oglupiona telewizorem
Brawo! Piękny gest, "wdowi grosz" cenniejszy niż złoto.
a kiedy do spoldzielni mieszkaniowej na naczelnika?
Pan Stanisław jak zwykle niepowtarzalny, odważny, uczciwy , gest godny podziwu i naśladowania dla wielu łowiczan.