
Zniszczone ogrodzenie i uszkodzony bujak na placu zabaw przy Młodzieżowy Ośrodku Szkolno-Wychowawczym to obraz jaki zastała kadra pedagogiczna i wychowankowie ośrodka w poniedziałkowy poranek. Sprawę bada policja.
- W dniu wczorajszym otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące uszkodzenia elementów ogrodzenia metalowego oraz zabawki typu bujak na placu zabaw przy ul. Powstańców. W tej sprawie prowadzimy postępowanie o wykroczenia, ustalamy okoliczności i sprawców uszkodzenia mienia – odpowiedziała na nasze zapytanie rzecznik KPP w Łowiczu podkom. Urszula Szymczak.
Zniszczenia powstały z 14 na 15 września. Magdalena Karska, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego powiedziała nam, że w piątkowe popołudnie opuszczając placówkę wszystko było w porządku. W poniedziałek jeden z mieszkańców pobliskiego bloku poinformował ją o dewastacji ogrodzenia i bujaka na terenie zabaw dla dzieci. Sprawa została zgłoszona na policję.
Okazuje się, że tej nocy w pobliskiej restauracji ZAZ „Ja-Ty-My” przy ulicy Powstańców odbywała się impreza z okazji 18-tych urodzin. Kierownik zakładu Małgorzata Wagner w rozmowie z nami potwierdziła ten fakt, zaznaczając, że młodzież, która uczestniczyła w zabawie miała zapewnioną opiekę osoby dorosłej.
- Ta osiemnasta rozpoczęła się o godzinie 20 w piątek, 14 września i zakończyła około 4 w sobotę. Zabawa na terenie restauracji była bardzo spokojna, młodzież bawiła się kulturalnie, nie powodując żadnych zniszczeń czy szkód – powiedziała Małgorzata Wagner.
Nic dobrego nie można powiedzieć o zachowaniu imprezowiczów po opuszczeniu restauracji. W ocenie naszego Czytelnika, młodzież udała się w rejon placu zabaw przy MOSzW, gdzie zachowywała się jak „dzicz”. - Bywalcy imprezy byli poza nią głośni i agresywni (pisownia oryginalna) – napisał Czytelnik, załączając w wiadomości zdjęcia zniszczeń.
- Gdyby była taka potrzeba jesteśmy do dyspozycji policji – zapowiada kierownik restauracji Zakładu Aktywności Zawodowej „Ja-Ty-My”.
Postępowanie w sprawie dewastacji ogrodzenia i urządzeń na placu przy ul. Powstańców prowadzi łowicka policja. Straty oszacowano na 500 zł.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie