
Powybijane szyby oraz przewrócona i rozbita donica stojąca na chodniku – taki widok zastali dziś rano pracownicy sklepu ze sztuką łowicką przy ulicy Podrzecznej w Łowiczu.
O nocnym akcie wandalizmu policjanci zostali poinformowani kilka minut po północy. Dwóch mężczyzn i kobieta, wszyscy pod wpływem alkoholu przewrócili ciężką donicę, która stała przed wejściem do sklepu z łowicką galanterią i strojami ludowymi oraz powybijali w oknach szyby.
Chuligani zostali zatrzymani. Podobno nie obyło się bez problemów, gdyż byli agresywni wobec funkcjonariuszy. Samo zdarzenie potwierdza sierż. Łukasz Poborski z KPP w Łowiczu, jednak wstrzymuje się od komentarza.
- Wobec zatrzymanych obecnie formowany jest akt oskarżenia. Oficjalny komunikat zostanie wystosowany jutro – mówi przedstawiciel KPP.
Cała trójka – dwóch mężczyzn i kobieta są mieszkańcami powiatu łowickiego. Podobno powyższe zdarzenie to nie jedyne, którego się dopuścili podczas minionej nocy.
Pracownicy sklepu przy ulicy Podrzecznej w rozmowie z nami przyznali, że nie jest to pierwszy akt wandalizmu. Część wybitych szyb została w ubiegłym tygodniu zamontowana po wcześniejszym wybiciu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Widzę, że w odczuciach nie jestem odosobniony. Dla każdego jest miejsce na Ziemi ale nie koniecznie po pijaku na ulicy, wieczorem lub nocą. Bezkompromisowe wymuszanie porządku publicznego, do którego zaliczam także absolutny zakaz hałasu po 22, jest pierwszym krokiem do wzmocnienia Państwa i do dobrobytu. Dość pobłażania dla chuligańskich i chamskich zachowań! Jeżeli dalej będziemy się staczać, to nasze dzieci nie będą nigdy i nigdzie bezpieczne...brońmy Domu!
dla wandali kara nie jest grzywna tylko PRACA i mam nadzieje ze po dwa miesiace roboty u Pani Krajewskiej mocno wskazane!!!pozdr
Byli zdezorientowani sytuacja..heh.a co do piwka to standard
[quote name="Maks"]Marzą mi się nocne patrole z psami i reakcja na każdy chuligański wygłup, że o chlaniu piwka w miejscach publicznych nie wspomnę....[/quote]Do tego bym dodał wypędzanie plażowiczów ze żwirownni. Zakaz wchodzenia na teren kopalni to zakaz bez patyczkowania się.
No cóż, w nocy policja raczej... śpi. Marzą mi się nocne patrole z psami i reakcja na każdy chuligański wygłup, że o chlaniu piwka w miejscach publicznych nie wspomnę....
sąd powinien nakazać tym bydlakom pokryć szkody które wyrządzili i wypłacić pokrzywdzonym zadośćuczynienie co najmniej 5 tys. zł. tylko kary pieniężne są dla takich drani dotkliwe, ukarać bydlaków przykładnie !