
Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 39-letni kierowca fiata, który został zatrzymany przez policję w Krępie (gmina Domaniewice). Został ujęty dzięki interwencji świadków, którzy podeszli do auta znajdującego się w rowie.
Do zdarzenia doszło wczoraj (14 września) około godziny 20:30 na drodze krajowej nr 14 w miejscowości Krępa. Przejeżdżający tędy mężczyźni zauważyli pojazd w rowie. Zatrzymali się i podeszli do samochodu.
- Za kierownicą fiata znajdował się mężczyzna, który mówił bełkotliwie i nie mógł wysiąść z auta. Mężczyźni zabrali kluczyki i powiadomili policję, oczekując na przyjazd służb – relacjonuje nadkom. Urszula Szymczak z łowickiej policji.
Jak ustalili policjanci, kierujący to 39-letni mieszkaniec powiatu łowickiego. Był kompletnie pijany. W chwili badania miał aż 3,2 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna stracił już uprawnienia do kierowania, a w związku z niedostosowaniem prędkości do warunków panujących na drodze zostanie skierowany wobec niego wniosek do sądu o ukaranie.
39-latek odpowie ponadto za kierowanie w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Na uwagę zasługuje postawa świadków, którzy zdecydowanie zareagowali i powiadomili policję – podkreśla nadkom. Urszula Szymczak.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie