Barwne miasto na czarno-białej fotografii

Jak wyglądał Łowicz i życie jego mieszkańców w okresie dwudziestolecia międzywojennego? W której cukierni zapadały istotne decyzje dla miasta, a które miejskie przedsiębiorstwa były najbardziej dochodowe?

Odpowiedzi na te pytania można było poznać podczas promocji książki „Łowicz 1918 -1939. Kronika fotograficzna” autorstwa Macieja Malangiewicza i Jacka Rutkowskiego. Spotkanie z autorami odbyło się w piątek (11 listopada) w Łowickim Ośrodku Kultury i cieszyło się dużym zainteresowaniem mieszkańców.

Na 176 stronach publikacji znalazło się ponad 320 fotografii, między innymi ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego i Muzeum w Łowiczu. Wiele z wykorzystanych zdjęć pochodzi również z prywatnych kolekcji. - Pomimo, że zdjęcia są czarno-białe, to były bardzo kolorowe czasy - podkreśla Jacek Rutkowski. - Łowicz w okresie międzywojennym był miastem wielokulturowym i wielowyznaniowym, budowanym od podstaw wraz z odrodzeniem państwa polskiego.

Zdjęcia to jednak nie wszystko. Świetnym uzupełnieniem dokumentacji fotograficznej jest komentarz autorów oraz artykuły z lokalnej prasy. Około siedemdziesiąt materiałów prasowych, wśród nich relacje z ważnych uroczystości oraz teksty poświęcone codziennym problemom mieszkańców pozwalają jeszcze lepiej poznać obraz miasta nad Bzurą, od momentu odzyskania przez Polskę niepodległości do wybuchu drugiej wojny światowej.

Książka została podzielona na kilka bloków tematycznych, od ogólnych informacji dotyczących o ludności i władz samorządowych, po rozwój przestrzenny, komunikację, gospodarkę komunalną, zdrowie i opiekę społeczną, przemysł, rzemiosło i rolnictwo, na szkolnictwie, kulturze, sporcie i wojsku kończąc. - Panowie wykonali kawał świetnej roboty - powiedziała nam Teresa Wojciechowska z łowickiego oddziału PTTK.

Podczas piątkowego spotkania na dużym ekranie wyświetlono część fotografii zawartych w publikacji. Pierwsze egzemplarze książki „Łowicz 1918-1935. Kronika fotograficzna” z dedykacją Macieja Malangiewicza i Jacka Rutkowskiego odebrali burmistrz Krzysztof Kaliński i biskup ordynariusz diecezji łowickiej Andrzej Dziuba.

Każdy zainteresowany nowym wydawnictwem mógł również nabyć książkę w promocyjnej cenie 30 złotych. Po opracowanie wydane w ramach jubileuszu 880-lecia Łowicza ustawiła się naprawdę długa kolejka chętnych!

Nic dziwnego, „Łowicz 1918-1935. Kronika fotograficzna” to pozycja obowiązkowa w domowej bibliotece każdego miłośnika historii pelikaniego grodu.