
Już w najbliższą sobotę (25 czerwca) o godz. 11, zostaną otwarte dwa zewnętrzne baseny dla dzieci i młodzieży przy ul. Kaliskiej (na zapleczu miejskiej pływalni).
Baseny zostały ustawione i napełnione wodą już kilkanaście dni wcześniej. Zlecone zostały także badania wody pobranej z basenów, jednak ich wyniki nadal nie są znane.
Jednak dyrektor OSiR Zbigniew Kuczyński jest dobrej myśli i powiedział nam, że do tej pory nie było problemów z jakością wody i sobotni termin ich otwarcia jest jak najbardziej aktualny.
Przypomnijmy, że na terenie przy ul. Kaliskiej, do dyspozycji mieszkańców ustawiono dwa baseny o głębokości 60 cm i 1,2 m i wymiarach 12,5 x 6,5 metra, a także dużą piaskownicę i boisko do gry w siatkówkę plażową.
Na początku mankamentem basenu była niska temperatura wody, która powoli się nagrzewała i często oscylowała wokół 20 stopni Celsjusza.
Jednak w 2018 r. zostały zakupione przez OSiR i zamontowane przy basenach pompy ciepła. Dzięki nim temperatura wody wynosi 25 - 27 stopni.
Tradycyjnie już baseny będą otwarte siedem dni w tygodniu w godzinach 10-18.
Całodzienny bilet normalny na baseny zewnętrzne kosztować będzie 10 złotych.
Z 50-procentowej ulgi mogą skorzystać dzieci powyżej 7. roku życia oraz młodzież szkolna do 18. roku życia, dorośli posiadający łowicką Kartę Dużej Rodziny 3+, posiadacze Karty Seniora, a także emeryci i renciści.
2,50 zł za pobyt na pływalniach pod chmurką zapłacą dzieci i młodzież posiadające Kartę Dużej Rodziny 3+.
Dzieci, które nie ukończyły 7. roku życia mogą przebywać na obiekcie bezpłatnie.
Osoby korzystające z ulg powinny okazać dokument potwierdzający prawo do zniżki.
Zakupione bilety są ważne cały dzień.
Na miejscu można wypożyczyć za 5 złotych leżak lub parasol.
Jeśli będą złe warunki atmosferyczne baseny zewnętrzne pozostaną zamknięte, a działać będzie tylko basen kryty.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolejne raz czytam ze jedyny w miescie basen bedzie zamkniety w wakacje. Juz nawet nie ma sensu pytac dlaczego, bo jak zwykle pojawia sie kwestie o koniecznosci corocznej modernizacji niecki wodnej itp. I tak czynnosc ktora w przypadku innych basenow komercyjnych jest wykonywana w tydzien , naszym Zarzadcom zajmie pewnie 2 miesiace. Moze warto jednak przemyslec kwestie tego ze nie kazdy jest zainteresowany tloczeniem sie w zewnetrznych gumowych basenach i np. moglby w normalnych warunkach skorzystac wreszcie z basenu. W ciagu roku szkolnego jest to praktycznie nie mozliwe, gdyz wiekszosc torow jest zajeta przez szkolki plywania czy tez zajecia innych grup. Do dyspozycji pozostalych chetnych pozostaje 1-2 tory na ktorych gniezdzi sie czesto kilkanascie osob. No i gdy pojawia sie szansa na normalne skorzystanie z basenu, to sie okazuje ze bedzie otwarty jedynie wtedy gdy bedzie padac lub gdy bedzie zimno. Moze idac tym tropem warto rownie pomyslec, aby w ferie zimowe stworzyc na basenie lodowisko. Woda i tak pierunsko zimna, pod prysznicami standardem jest brak cieplej wody( pewnie w mysl za slynna zasada hartowania ducha i ciala zimnym prysznicem) itp. Czekam chwili az nastapi nareszcie ten moment az ktos kompetentny przejmie zarzadzanie tym obiektem i nareszcie pokaze ze chciec znaczy moc. Dosc juz tej nijakosci, braku jakichkolwiek perspektyw na poprawe jakosci korzystania z basenu i jego funkcjonowania. Moze ktos z nowa energia da impuls do zmian w tej materii. Niestety przy obecnym modelu zarzadzania nic sie tutaj nie zmieni i kolejne lata bedziemy zastanawiac sie nie nad tym co nowego fajnego pojawilo sie na basenie, a raczej nad tym czy otworze drzwi do szafki pamietajacej czasy Jaruzelskiego. :-(
Dodam, że to JEDYNE kąpielisko w "mieście" Łowicz jest w tym roku duuużo drożdże, bo dziecko 6zl a dorosły 12. Wchodząc z 2 dzieci płacę 24zl. Rok temu 16zl. Nie korzystam z basenu i takich osób jest mnóstwo. Dziadkowie, rodzice na kocach ale haracz zapłacony... 24zl codziennie, żeby dzieci miały frajdę, to sporo. Musi się zwrócić.. A zalew w Skierniewicach zaprasza za free i tez są ratownicy. Szkoda, że Łowicz nie ma takiej możliwości. No ale... Dobrze, że w Tere Fere rodzic nie musi płacić 100% wejściówki dziecka... Ale nasz burmistrz daje możliwość pokąpania się w tym uroczym miasteczku...
12 zł za osobę, która nie pływa a tylko pilnuje ręczników dzieci, to przesadnie za dużo!!! W końcu będzie tak, że rodzice będą czekać za ogrodzeniem albo dzieci będą kąpać się w Bzurze, tam gdzie zakaz. I te 6zl nie były by tragedią, gdyby matki nie musiały płacić 12zl za siedzenie na kocu. Wstyd dla tego, kto to tak wymyślił !!!!