
Do Sejmu wpłynęła petycja w sprawie obchodzenia w Polsce święta Halloween. Jej autor chce, by za tzw. "cukierek albo psikus", groziła kara grzywny w wysokości 500 zł. Z kolei osoby przebierające się za kościotrupy, czarownice lub wampiry mogłyby trafić do więzienia.
"Kto w dniu 31 października chodzi i puka po mieszkaniach, prosząc o cukierki, lub ostrzegając przed popełnieniem złośliwego żartu – podlega karze grzywny w wysokości co najmniej 500 złotych lub karze ograniczenia wolności" - czytamy w petycji opisanej przez "Rzeczpospolitą".
Projekt ustawy dotyczy wspierania narodowych tradycji Rzeczpospolitej Polskiej. Ma przeciwdziałać "szkodzeniu pamięci zmarłych i niszczeniu katolickiej tradycji" oraz "zagrożeniu duszy".
"Kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni" - dodano w petycji.
Bieg sprawie nadała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Dlaczego się na to zdecydowała? "Obowiązujące przepisy przewidują możliwość pozostawienia petycji bez rozpatrzenia wyłącznie z uwagi na braki formalne przedłożonych dokumentów. Żaden przepis nie umożliwia wstępnej cenzury z uwagi na treść proponowanych rozwiązań" – wyjaśniło "Rz" Centrum Informacyjne Sejmu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ha ha ha , taka kest nasza wiara katolicka !
Nie wierzę!!!! Jak to przejdzie to już mnie nic w tym ciemnogrodzie - katolandii nie zaskoczy.
Ciekawe, w arcykatolickim Meksyku, gdzie JPII był świętym za życia, ba święty był nawet samochód którym jeździł, nie wpadli aby zakazać trzydniowego święta zmarłych, gdzie wszyscy chodzą przebrani za kościotrupy i wampiry, jako burzącego podstawy wiary i zagrażającego katolicyzmowi...Szanowni, więcej dystansu do rzeczywistości.
Musimy się wybielić i budować gospodarkę. Jesteśmy narodem cwaniaczym.
Knera, kup sobie blaszkę i ****** się w czaszke.
Mnie wkurwiają szwendające się gnoje żebrzące cukierka , ale pomysł z karaniem na pewno nie przejdzie. Kolejny fejk lewusów w festiwalu głupoty.
ale mogą karać ludzi po 18 roku życia, nie jestem zwolennikiem tego, za dużo bałaganu, a w tym jeszcze sposobność do narkotyków i alkocholu i innych paskudztw.
Ciekawe kara grzywny 500 trzeba zbierać na 500+ Gratulacje dla tych co głosowali przeciwko zmianie, teraz dostaną 500 a potem oddadzą bo dzieciak pójdzie w miasto z cukierkami. Brawo wy.
jak sprawiedliwie to sprawiedliwie, i słusznie, wiem że za rządów pis wyjdą afery nawet u tych najbardziej prawych bo to jest partia , która najrzadziej zmienia swoje główne założenia. Mają swoją metodę-jednym się podoba, a innym nie. A jakie to się okaże w skutkach to dopiero zobaczymy. Równie dobrze może być fejk albo ostatecznie nie przejść.
sami na to glosują i sami na to narzekają za to stoją w opozycji do kościoła - w konstytucji jest o tym napisane , że Polska jest krajem katolickim i ma swoje tradycje.
wracamy do średniowiecza... Brawo
Wreszcie ktoś chce skończyć z tą durnotą !
nie jestem ostracystą ani rasistą , ale nie podoba mi się to igranie z tematem śmierci to jest bardzo poważna sprawa
Ciekawe czy impreza haloween będzie w naszym ł.o.k.u.
I BARDZO DOBRZE, BO TAKIE DURNE ZJAWISKO JAK ,, HALLOWEEN " JUŻ DAWNO POWINNO BYĆ ZAKAZANE !!!!!
Z tego co wiem nie ma w tym kraju obowiązku bycia katolikiem, więc jak można karać za świętowanie innych zwyczajów? Rozumiem, że walentynki (święto patrona obłąkanych) też będzie karane? Za każde kupione pluszowe serce obowiązkowa wpłata na Polskie Towarzystwo Kardiologiczne. Przecież to święto/zwyczaj czy jak to zwać nikomu nie robi krzywdy, ale karanie za to już owszem.
A miś pójdzie na rynek kupić ćwiartke dyni na kartki żeby czasem czegoś głupiego nie wyciął.
Do Ave : MIŚ ma rację, popieram jego wypowiedź !!!! A ciebie Ave to na rynek przyniesiono w kosałce i tak zostałeś w mieście !!!
Yogi misiu drogi, widzę że zwolennikiem koncertów disco na nowym rynku jesteś więc nie zamierzam się ponizac prowadząc dalszą konwersacje z Tobą.
Bardzo dobry pomysł! W życiu niczego się nie osiągnie jeśli nie potrafi się określić, do czego się dąży i czego się od tego życia oczekuje? Czy chce się kroczyć przez to życie jako katolik i zachowywać wszystkie przykazania, czy prowadzić życie oparte na innych zasadach? Czy chce się budować życie na wartościach, i byc odpowiedzialnym rodzicem, uczciwym pracownikiem, właścicielem firmy, czy np prześliznąć się przez nie jako leser, cwaniak i kombinator, często kosztem innych. Życie to nie jest jedna wielka nie kończąca się zabawa pozbawiona wartości i odpowiedzialności (za siebie i innych). Trzeba pamiętać skąd się wychodzi i wiedzieć dokąd się zmierzą. I niezależnie od tego, czy jest się wierzącym czy ateistą to jednoczesne funkcjonowanie na dwóch przeciwstawnych biegunach nigdy nie wróży żadnego sukcesu. A ze względu na to, że osób wierzących w naszym państwie jest tak dużo, to nikogo nie powinien dziwić taki wniosek. Moim zdaniem dyskutować można jedynie, czy sposób wyrażania dezaprobaty takich praktyk jest właściwy, a nie czy chęć uporządkowania tego rozgardiaszu powinien mieć miejsce.
Chyba Wy katolicy nawet nie wiecie jak wiele praktyk i obrzędów, które uważacie za "swoje katolickie" jest ściągniętych, zaczerpniętych z innych często pogańskich zwyczajów. Wymyślane są kolejne typu holly wins, które ma naśladować halloween, tylko po co? Jest już święto 1 listopada, ale nie.... Nie damy się i wymyślimy swoje na szybko, bo nas halloween wygryza! Wszystko tylko po to, żeby przyćmić tamte święta i odciągnąć uwagę katolików. Skoro tak ostro popieracie tę durną petycję to proponuję kolejny krok: kara grzywny za drukowanie horoskopów w praktycznie każdej gazecie.
Ja proponuję zakazać jakichkolwiek praktyk religijnych.
państwo wyznaniowe ?
ale haloween nie jest praktyką religijną,
W Skierniewicach "święto kwiatów........." nie jest świętem kościelnym. To też zakażą ?
Nie obchodzę walentynek ani haloween, ale też nie jestem praktykującym katolikiem. Nie przeszkadza mi zniesienie tych zwyczajów.
Nie obchodzę walentynek ani haloween, pomimo, że nie jestem praktykującym katolikiem. Nie przeszkadza mi zniesienie tych zwyczajów, ponieważ jestem tolerancyjny.
Pod rządami PiS wyjdą na jaw wszystkie afery , te udokumentowane i również te które były tylko na ludzkich językach. Ponieważ Ci ludzie najrzadziej zmieniają swoje główne decyzje to my wszyscy będziemy mieli z tego wniosek, nie tylko na papierze i w systemie pisany ale jeszcze będzie on obecny w naszych sercach i w naszej ludzkiej pamięci, nawet gdy nie ma o niczym w dokumentacjach. Karma zawsze wraca.