Reklama

Będzie konkurs na przedstawiciela miasta w zarządzie ZEC

Od ponad miesiąca Urząd Miejski w Łowiczu nie wskazał swojego przedstawiciela w zarządzie Zakładu Energetyki Cieplnej. To już drugi raz kiedy ZECem kieruje jedna osoba – Zbigniew Wójcik.

Przypomnijmy, że w czerwcu dotychczasowy członek zarządu, a jednocześnie reprezentant miasta w spółce – Jan Tłustwa odszedł na emeryturę. W sierpniu został poproszony przez burmistrza o to, aby na trzy miesiące wrócił do spółki ciepłowniczej, w której 49 proc. udziału ma miasto. Okres ten zakończył się z początkiem listopada i od tego czasu Zakładem Energetyki Cieplnej kieruje jedna osoba. 

- Statut jasno mówi, że zarząd powinien działać w dwuosobowym składzie, tymczasem miasto już po raz drugi nie wskazało swojego przedstawiciela. Taki stan rzeczy może skutkować brakiem reprezentacji prawnej w KRS – powiedział Zbigniew Wójcik, prezes ZEC, wskazany przez NFOŚiGW.

Burmistrz Krzysztof Kaliński w rozmowie z nami przyznał, że najpewniej jeszcze w grudniu zostanie ogłoszony konkurs na przedstawiciela miasta w zarządzie spółki.

- Czekamy na decyzję jakie zapadną w funduszu, niemniej jednak przygotowujemy się do przeprowadzenia konkursu – stwierdziłł burmistrz.

Zbigniew Wójcik dodając przyznał, że członek zarządu odpowiedzialny jest za sferę produkcji, napraw i zamówień publicznych. Ponadto powinien mieć wiedzę o działalności i funkcjonowaniu ZECu, tworzeniu taryf i planów inwestycyjnych.

Działanie w pojedynkę nie jest jedynym zmartwieniem Z. Wójcika.

- Dziś, 11 grudnia dotarła do nas informacja, że wniosek do Urzędu Regulacji Energetycznej, w którym prosiliśmy o zgodę na podwyżkę cen za ogrzewanie został umorzony z powodu planowanej zmiany taryfy – mówi.

ZEC już na początku roku znalazł się w trudnej sytuacji, ponieważ dostawca miału wypowiedział umowę na dostawę kruszywa z powodu nieopłacalności. Aby zapewnić sobie opał, zakład zmuszony był zapłacić więcej i podwyższyć cenę. Aby ogrzać domy łowiczan spółka zakupiła miału węglowego za 1,7 mln zł, podczas gdy w planie finansowym na 2017 było zabezpieczone na ten cel 500 tys. zł.

Generując stratę, ZEC zwrócił się do URE, aby ten wyraził zgodę na podwyżkę cen ciepła do końcowego odbiorcy. Wniosek został umorzony, ponieważ w międzyczasie postanowiono zmienić wysokość taryfy. Oznacza to, że za ciepło na pewno zapłacimy więcej, jednak dopiero w przyszłym roku. O wysokości wzrostu cen za ogrzewanie zadecyduje URE.

Rosnące koszty spółki w ocenie Wójcika przełożą się na przyszłoroczne plany inwestycyjne. W 2018 ZEC chciał wymienić przestarzałe piece w ciepłowni przy Armii Krajowej na nowoczesne piece gazowe oraz połączyć system grzewczy osiedla Marii Konopnickiej w siecią kotłowni S1. Generowana strata, wynosząca obecnie ok. 2 mln zł powoduje, że realizacja przedsięwzięć zostanie przesunięta w czasie.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do