
Do nieprzyjemnie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj (25 czerwca) na DK70 na wysokości miejscowości Bełchów. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Do zdarzenia w gminie Nieborów doszło około godziny 18:20.
Z informacji przekazanych przez asp. Tomasza Piechowskiego wynika, iż 18-latek z powiatu łowickiego, kierujący pojazdem marki Mini Cooper, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał do rowu, uderzając w znak drogowy i tablicę reklamową.
Autem podróżowały łącznie cztery osoby, kierowca 17-latka 16-latka i 17-latek z powiatu łowickiego. Dwie osoby zostały poszkodowane i przewiezione do szpitala w Skierniewicach.
Wszyscy byli trzeźwi.
Droga krajowa była całkowicie zablokowana. Na miejsce zadysponowane zostały zastępy JRG Łowicz, OSP KSRG Dzierzgów, OSP Nieborów, Policja oraz ZRM.
Obecnie policja prowadzi czynności wyjaśniające przyczyny i przebieg zdarzenia.
foto OSP KSRG Dzierzgów
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli to szary mini cooper, który często jezdzi w okolicach Urbańszczyzny to to było do przewidzenia. Często mijał mnie tam małolat w szarym mini coperze i ZAWSZE szsrżował. Prawo jazdy od 21 roku życia powinno być!
Może przedstaw się. Może i masz rację i dlatego nie chcesz się przedstawić.
Szefuncio
Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 664 694 990
Tak to jest jak małolat uważa się za mistrza kierownicy. Tym wyczynem udowodnił że jest kretynem bez mózgu i taczki powinien prowadzić nie samochód. Zabrać mu dożywotnio prawo jazdy bo nie rokuje.
Jak masz jaja to sie przedstaw
I jak masz jaja żeby się przedstawić
co za szefik, więcej takich