Reklama

Bez kibiców gości... z kibicami gości?

23/05/2014 17:48

Piłkarze Orła Nieborów przygotowują się do jutrzejszego (24.05) spotkania z Łódzkim Klubem Sportowym. O meczu 32. kolejki IV ligi jest głośno od kilku dni, bynajmniej nie z tego powodu, że do Nieborowa przyjedzie aktualny lider rozgrywek i były Mistrz Polski.

 

 

Ciekawie zapowiadające się spotkanie z atrakcyjnym rywalem, z którym Orzeł ma rachunki do wyrównania (w rundzie jesiennej podopieczni Zbigniewa Czerbniaka przegrali w Łodzi aż 1:7 - przyp. red.), budzi nie tylko czysto sportowe emocje. Wszystko za sprawą fanów „biało-czerwono-białych”, którzy mimo formalnego zakazu wstępu na mecz, najpewniej pojawią się jutro w Nieborowie. Ale po kolei.

W ubiegłą środę, 14 maja wójt gminy Nieborów Andrzej Werle skierował pismo zaadresowane do kilku podmiotów, w którym wyrażał obawy przed zaplanowanym na 24 maja spotkaniem z ŁKS. Dokument trafił m.in. do prezesa LKS „Orzeł” Nieborów, prezesa ŁZPN oraz OZPN w Skierniewicach, a także do Komendanta KPP w Łowiczu. Już następnego dnia w Urzędzie Gminy odbyło się spotkanie, w którym uczestniczył włodarz gminy oraz policjanci z komendy wojewódzkiej oraz powiatowej. Wtedy to, jak powiedział nam Andrzej Werle, łódzka policja nie tyle wyraziła zgodę, co wręcz upierała się przy tym, aby spotkanie się odbyło. Bez udziału kibiców drużyny przyjezdnej i przy odpowiednim zabezpieczeniu służb prewencyjnych.

Dziś (23.05) udało nam się spotkać z wójtem Nieborowa, który poświęcił nam chwilę i opowiedział o swoich wątpliwościach związanych z przebiegiem sobotniego meczu. Werle przyznał, że od początku był sceptycznie nastawiony do pomysłu rozegrania pojedynku z Łódzkim KS, tym bardziej że sytuacja Orła w tabeli jest stabilna - nie grozi mu spadek ani nie walczy o awans. Walkower nie miałby więc dla piłkarzy z Nieborowa dużego wpływu na ostateczne miejsce, jakie zajmą po zakończeniu sezonu.

O opinię w sprawie sobotniego meczu poprosiliśmy także prezesa Orła, Leszka Kubiszewskiego. Kubiszewski pierwotnie wyrażał wolę, aby mecz odbył się, ale bez udziału kibiców gości. Jak przyznał Werle, po wspólnych konsultacjach - rozważeniu wszelkich za i przeciw, udało się wypracować w miarę jednolite stanowisko, zgodnie z którym mecz jednak miałby się nie odbyć. Odmienna i jak się okazało ostateczna decyzja została podjęta po spotkaniu z policją, która zagwarantowała, że nie ma potrzeby odwoływania meczu Orzeł - ŁKS. Policjanci jasno zasygnalizowali, że nie istnieją żadne obawy i nic nie stoi na przeszkodzie, aby mecz zorganizować bez udziału fanów drużyny przyjezdnej - powiedział nam wójt.

Mimo iż na obiekcie miałoby zabraknąć kibiców z Łodzi, Stowarzyszenie sympatyków łódzkiej jedenastki nie załamało rąk i wpadło na inny pomysł. W piśmie wystosowanym do wójta Nieborowa zawiadomiono o zamiarze przeprowadzenia zgromadzenia publicznego w pobliżu stadionu oraz w godzinach rozgrywania spotkania. Jak możemy przeczytać we wspomnianym zawiadomieniu, jego celem jest „pokojowe zachęcanie mieszkańców województwa łódzkiego do aktywnego udziału w życiu społeczno-rekreacyjnym, w szczególności upowszechnianie aktywnych form wypoczynku, jak również uczestniczenia w meczach organizowanych z udziałem drużyny piłkarskiej ŁKS Łódź”. Pismo wpłynęło do władz gminy dwa dni temu i spotkało się z decyzją odmowną. W uzasadnieniu odmowy podkreślono, że przeprowadzenie zgromadzenia w miejscu wskazanym przez organizatora (na terenie bezpośrednio przyległym do boiska Orła Nieborów - przyp. red.) z racji odbywającego się tam spotkania stwarza „realną możliwość naruszenia porządku prawnego”. Wójt uznał tym samym, że jest to próba obejścia decyzji o rozegraniu meczu bez udziału kibiców gości. Jednocześnie wskazane miejsce, w którym zgromadzenie miałoby się odbyć, stanowi teren prywatny należący do Krzysztofa i Jacka Haczykowskich. Ci zaś stanowczo sprzeciwili się pomysłowi Stowarzyszenia Kibiców ŁKS i nie wyrazili zgody, aby to na ich terenie odbyło się zgromadzenie publiczne.

Kiedy dziś chcieliśmy porozmawiać o jutrzejszym spotkaniu z łowickim komendantem Jackiem Banachowiczem, odesłano nas do oficera prasowego KPP w Łowiczu. Niestety, tu także nie udało nam się niczego dowiedzieć - usłyszeliśmy, że zgodnie ze stosownym zarządzeniem policja w Łowiczu nie udziela żadnych wiadomości w tym zakresie.

Na szczęście powodzeniem zakończyła się próba skontaktowania z Joanną Kącką, rzecznikiem prasowym komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi. W telefonicznej rozmowie zapewniono nas, że spotkanie będzie odpowiednio zabezpieczone, ale ze względów taktyki, nie zdradzono nam jak liczna grupa funkcjonariuszy zostanie zaangażowana w „obstawianie” tego meczu. Wiadomo jednak, że niezbędne będą dodatkowe oddziały prewencji z terenu województwa. Na pytanie o przewidywaną liczbę fanów ŁKS, którzy mogą się wybrać jutro do Nieborowa, nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Posiadamy na ten temat dane operacyjne, których nie możemy ujawnić - stwierdziła podinsp. Joanna Kącka.

Prezes Orła Nieborów Leszek Kubiszewski zapytany o to, czy klub przewiduje w związku z jutrzejszym spotkaniem dodatkowe środki bezpieczeństwa, stwierdził że o porządek na stadionie dbać będzie ta sama grupa, która obecna jest na każdym ligowym meczu „żółto-niebieskich”.

Natomiast obaw przed meczem z łódzką drużyną nie kryje włodarz Nieborowa. Dochodzą do niego głosy zaniepokojonych mieszkańców oraz właścicieli sklepów, którzy zastanawiają się czy otwierać jutro swój biznes. Jak mówią, sami nie wiedzą czego mogą się spodziewać. - Mnie z pewnością czeka bezsenna noc - zakończył Andrzej Werle.

Dodajmy, że organizatorzy zgromadzenia ze Stowarzyszenia Kibiców ŁKS przewidywali, że może w nim wziąć udział ok. 500 uczestników. Liczba ta przewyższa nawet pojemność stadionu, która wynosi 330 miejsc siedzących.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    kibi - niezalogowany 2014-05-23 19:26:09

    [quote name="Katarzynka"]Spoko i tak nie mają czym przyjechać w weekendy Nieborów to prawie twierdza hahahha autobusy nie jeżdżą chyba że pociągiem do Bednar i szlus z buta[/quote]Co ty wiesz o tym nie na takich zakazach sie jezdzi i bedzie jezdzic oni tam beda pod czy na stadionie tu mecz to tylko dodatek liczy sie doping i kojejny wyjazd

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Katarzynka - niezalogowany 2014-05-23 19:18:17

    Spoko i tak nie mają czym przyjechać w weekendy Nieborów to prawie twierdza hahahha autobusy nie jeżdżą chyba że pociągiem do Bednar i szlus z buta

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do