Na terenie zakładu energetycznego w Łowiczu pojawił się skrzydlaty gość. To bocian Kajtek vel Henio, który upodobał sobie to miejsce już dwa lata temu. Choć nie boi się ludzi, to w mieście czyha na niego wiele zagrożeń. Dlatego powinien trafić do stowarzyszenia opiekującego się bocianami.
O losach Kajtka vel Henia, bo tak nazwano sympatycznego boćka, pisaliśmy niemal równo dwa lata temu. To wtedy bocian pojawił się na terenie zakładu energetycznego przy ul. Mostowej w Łowiczu.
Skrzydlaty gość został nakarmiony i napojony przez ludzi, a następnie poleciał na osiedle Bratkowice. Szczególnie spodobały mu się okolice marketu Intermarche, gdzie też mógł liczyć na jedzenie i wiadro wody.
Jak wspomina Grażyna Wołynik, prezes Łowickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt, bociek w ogóle nie bał się ludzi. Podchodził do nich i obserwował ich zachowanie. Później odleciał, ponownie do zakładu energetycznego.
- Po kilku dniach udało nam się go złapać i przewieźć do Stowarzyszenia Pomagam Bocianom pod Żychlinem. Założono mu obrączki z numerem i Kajtuś vel Henio zamieszkał w wolierze z innymi bociankami – informuje Grażyna Wołynik.
Któregoś dnia bociek postanowił odlecieć. Udał się do Piotrkowa. Tam też został zauważony, gdy chodził po jezdni, stwarzając dla siebie ogromne zagrożenie. Szczęśliwie kolejny raz udało się go zabezpieczyć zanim stała mu się jakaś krzywda.
Miłośnicy zwierząt z Łowicza dzisiaj (29 sierpnia) otrzymali informację, że na terenie zakładu energetycznego pojawił się oswojony bocian. Ptak miał na swojej łapce obrączce. Jak się okazało, to dobrze znany łowiczanom Kajtek vel Henio.
- Jesteśmy w kontakcie z panem Arturem, prezesem Stowarzyszenia Pomagam Bocianom, czeka tam miejsce dla Henia – opowiada Grażyna Wołynik. Bociek nie chce jednak dać się złapać. Stowarzyszenie zrzeszające miłośników zwierząt zamierza podjąć kolejną próbę jego odłowienia.
- Chcemy go uchronić przed ludźmi, których zamiary mogą być co do niego złe. Nie chcemy, żeby został przejechany przez samochód, nie chcemy żeby został okaleczony. Chcemy, żeby był tam, gdzie mu nic złego nie grozi – tłumaczy prezes łowickiego stowarzyszenia.
Stąd też apel do mieszkańców Łowicza. Gdyby oswojony bocian pojawił się w innym miejscu na terenie miasta, warto o tym zawiadomić Łowickie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt dzwoniąc pod numer 609444795.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie