
HopKultura to nazwa nowego lokalu, który otworzy się w miejscu klubu Pracownia przy ul. Podrzecznej 20 w Łowiczu. Najemcą części budynku należącego do Łowickiego Ośrodka Kultury został Browar Bednary.
Łowicki Ośrodek Kultury na początku grudnia ogłosił konkurs ofert na wynajem lokalu przy ul. Podrzecznej na działalność kawiarniano-klubowo-koncertową. Lokal ma powierzchnię 104 mkw i mieści się w piwnicy. Składa się z sali głównej, zaplecza kuchennego, magazynu, dwóch toalet oraz szatni.
- Konkursem były zainteresowane dwa podmioty, ale ostatecznie ofertę złożył tylko Browar Bednary - informuje Maciej Malangiewicz, dyrektor Łowickiego Ośrodka Kultury. Komisja konkursowa pozytywnie oceniła ofertę jedynego oferenta, z którym podpisano już umowę najmu lokalu na okres trzech lat. Dyrektor Malangiewicz powołując się na tajemnicę handlową nie chciał nam zdradzić, jaką stawkę czynszu zaproponował nowy najemca. - To satysfakcjonująca kwota - twierdzi dyrektor miejskiej jednostki.
Jakim miejscem będzie HopKultura? - Chcemy, aby była to bardziej klubokawiarnia niż stricte pub - deklaruje Karolina Łopusińska, która prowadzi Browar Bednary z mężem Rafałem. W lokalu będzie można spędzić przyjemnie czas czekając na seans lub już po obejrzeniu filmu. Ma być dobra kawa, domowe ciasta, oczywiście regionalne piwa z bednarskiego browaru i nie tylko, a także wina z małych polskich winnic.
- Zależało nam, żeby uruchomić takie miejsce, ponieważ ruszamy z drugą salą kinową, a do kina już teraz przychodzi bardzo dużo ludzi - zauważa Maciej Malangiewicz. W budynku przy ul. Podrzecznej odbywają się również zajęcia pozalekcyjne dla dzieci. Teraz rodzice nie będą musieli już czekać na swoje pociechy na korytarzu.
Tak jak dotychczas w klubie Pracownia, tak i w HopKulturze będą odbywały się koncerty. Na razie nie są jednak planowane imprezy taneczne, które zwykle cieszyły się sporym zainteresowaniem. Pierwszym oficjalnym wydarzeniem mają być 4. urodziny Browaru Bednary zaplanowane na 9 lutego. - Jeżeli się uda, to będziemy chcieli ruszyć już wcześniej - zapowiada Karolina Łopusińska. Warto przypomnieć, że pod koniec stycznia startuje szlagierowy projekt ŁOK-u, czyli 19. edycja OCH! Film Festiwalu.
Teraz w lokalu trwa remont. Będzie nowy bar, pojawi się też nowe wyposażenie. Za ścian sali klubowej na pewno nie zniknie za to grafika Tybera. - Jako historyk sztuki nie miałabym sumienia, żeby to zrobić - uśmiecha się pani Karolina.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co to znaczy nie chcial zdradzic? Przeciez to jawny konkurs musial byc. Nie wiecie tego?
a gdzie był ogłoszony przetarg? Bo chętnie bym wzięła w nim udział
standardowo - królik i przyjaciele, życzę sukcesów
http://www.lok.bip.lowicz.eu/bip/OFERTA_NAJMU_LOKALU_UZYTKOWEGO_W_LOK_-_KAWIARNIA,387
Nic w tekście regulaminu konkursu nie ma o utajnieniu wysokości czynszu. Notatka odnośnie otwarcia ofert powinna być publiczna....
Redakcjo bądzcie dociekliwi....: Zasada jawności jest zbieżna z obowiązkami wynikającymi z ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 2058 ze zm.), która obowiązuje nie tylko organy władzy publicznej, ale też podmioty reprezentujące m.in.: państwowe osoby prawne, osoby prawne samorządy terytorialnego, osoby, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym, osoby prawne, w których Skarb Państwa ma pozycję dominującą.
http://lowiczanin.info/czy-to-jest-cialo-mirona-biernackiego/
Starosta pozbył się najemcy na skansenie żeby miał gdzie balety sobie urządzać wstawiając swoich ludzi między innymi Panią Anię i emerytowanych strażaków
wybór najkorzystniejszej oferty jest w bip-ie, faktycznie z datą 27 grudnia, a nowy najemca informował o otwarciu na FB już 22 grudnia..bez komentarza
Do gościa powyżej: może dlatego, że były święta i stąd opóźnienie w ogłoszeniu. Otwarcie wg ogłoszenia było 22 grudnia, więc wszystko się zgadza.
do gościa powyżej: skoro na publikację wpływ miały święta, to data mimo wszytko powinna być 22 grudnia w przeciwnym wypadku najemca nie powinien mieć wiedzy na temat wyniku przetargu do 27 grudnia a miał ją na 22.
Data rozstrzygnięcia i publikacji nie musi być taka sama... Ktoś tu szuka dziury w całym.
Wysokość czynszu jest jak najbardziej jawna i powoływanie się na tajemnicę handlową by jej nie podawać jest naruszeniem prawa i to konkretnym, p. dyrektorze. Każda instytucja obracająca groszem publicznym ma obowiązek podawać kwoty zawartych umów, a firma i osoba zawierająca umowę z taką instytucją musi się liczyć z ujawnieniem danych. Wpisanie do umowy klauzuli o tajemnicy handlowej nie ma żadnego znaczenia, bo klauzula ta, jako naruszająca prawo, zwyczajnie nie obowiązuje - po prostu jej nie ma. Panie dyrektorze, czekamy na wykonanie ciążącego na panu obowiązku, czyli podanie kwoty czynszu, o którą wystąpiła autorka powyższego artykułu.
Nio o ile mi wiadomo a zajmuje się zawodowo przetargami w jednostkach samorządowych to w dniu otwarcia ofert musi i to bezwzględnie pojawić się na stronie informacja z otwarcia ofert, z podaniem między innymi takich danych jak: kto, ile dał, i jakie były kryteria (punktacja)
unieważnić przetarg i ogłosić jeszcze raz - może Łok dostanie lepsze propozycje!
Gdyby w ŁOK-u zrobić audyt prawny, ale taki bez picu, to byłby koniec tej instytucji, a już na pewno jej dyrektora.
Kolego powyżej. Z czystej ciekawości zgłoszę Twój post na Policję.Może uda się namierzyć Twoje IP. Trochę to pewnie potrwa, ale może sobie z tym poradzą. Życzę Ci miłego weekendu. A na drugi raz dwa razy się zastanòw nim coś napiszesz.
Jeżeli aż tak mocno uraziłem, to przepraszam za niezręczne sformułowanie. Pisałem te słowa jedynie w kontekście braku informacji o czynszu i rzeczywiście są one przesadzone, nieadekwatne i zbyt mocne w stosunku do tej sprawy, więc prostuję - audyt prawny nie byłby końcem ŁOK i jej dyrektora, bo nie ma podstaw do takiego twierdzenia. Nie miałem na celu dyskredytować czy negatywnie oceniać całości działania instytucji i jej dyrektora, bo ta jest dobrze prowadzona.
Do Browaru Bednary i tak będę jeździł na piwko bo tam jest inny klimat, ale miło będzie mieć blisko miejsce z przepysznym piwkiem! Powodzenia.
Panie Maćku niech się Pan tutaj nie obraża i nie straszy ludzi policją, bo Pan jako osoba publiczna i ŁOK jako jednostka samorządowa muszą się liczyć z osądem mieszkańców, z których podatków jesteście utrzymywani. Fakt jest taki, że trochę dziwnie wygląda ten przetarg i dobrze by było go wyjaśnić, np. wyjaśnić przyczynę odmowy podania kwoty umowy, bo tajemnica handlowa taką być nie może. Równie dobrze osoba, którą Pan chce ścigać policją może złożyć na Pana doniesienie do organów ścigania z art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej (Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku), czyli jest to przepis karny.
Tu jest umowa opublikowana z przetargiem: http://www.lok.bip.lowicz.eu/files/docs/zalacznik_nr_2_x_umowa.pdf i ani w niej słowa o tajemnicy handlowej. No a można podpisać umowę tylko w tym brzmieniu po rozstrzygnięciu przetargu. Gdzie jest w niej tajemnica handlowa, choć gdyby nawet była to nieważna? Ciekawe w tej umowie jest też to, że najemca (prowadzący lokal) wystawia wynajmującemu (ŁOK) fakturę VAT (par. 6 ust. 6).
ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Stare powiedzenie ale się sprawdza.