
Jest! W końcu jest! Klikajcie i wpłacajcie! Puszczajcie w świat. Za każdą złotówkę, za każde udostępnienie, najbliżsi serdecznie dziękują.
O życiu Kasi Stańczyk sprzed wypadku wiemy już wszystko. Że jest cudowną mamą wychowującą dwójkę pogodnych maluchów, że kocha ludzi, życie, muzykę... A po wypadku ?
Kasia aktualnie przebywa w Centrum Rehabilitacji Votum w Sawicach, gdzie jest rehabilitowana i przygotowywana do podjęcia próby wybudzenia. A im dłużej śpi, tym ciężej jej będzie się obudzić.
Teraz priorytetem jest to, żeby Kasia wróciła do najbliższych, do dzieci. By zamiast spać, gotowała obiad, ćwiczyła i śmiała się swoim zaraźliwym śmiechem. Rodzina chce zapewnić jej jak najlepszą opiekę, specjalistów, którzy przywróciliby jej uśmiech. W tej chwili najbardziej potrzebuje pomocy rehabilitanta i neurologopedy.
A efekty już są! Kasia zaraz po wypadku w ogóle się nie budziła, była całkiem bez kontaktu. A teraz dzięki intensywnej rehabilitacji Kasia zaczyna reagować na bliskich, otwiera oczy. Nadal jednak brakuje w nich blasku.
Dlatego pomóżmy zebrać 100 000 zł dokonując wpłaty przez płatności on-line https://zrzutka.pl/w2hv9j lub przelewem tradycyjnym.
Razem możemy więcej. Pokażmy jak wielkie serca mają wszyscy ludzie...
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nikomu nie żałuję i życzę Pano Kasi jak najlepiej ale nie rozumiem na.co ma.byc przeznaczone te 100 000tys ? Domyslam.się ze przydala by sie dodatkowa rehabilitacja ale wwieksszosc tych zabiegow jest przeciez refundowana. Nie potrzebuje pieniędzy na nierefunfowany lek, na wyjazdy na leczenie za granicę, wiec skąd taka kwota, tym bardziej ze sporo juz zostalo zebrane...
Koszt miesięczny w specjalistycznym ośrodku wynosi 25tysiecy złotych, co do zabiegów na NFZ, są długie kolejki proponuję najpierw zapoznać się z tym środowiskiem a nie wypisywać głupoty
Nie masz ochoty to nie daj i nie pisz głupot, mam nadzieje, że nigdy nie spotka cię taka tragedia i nie będziesz się zastanawiać jak zdobyć takie duże pieniądze. Daje kasę i BUDZIMY KASIĘ!!!!!
Jak została wyliczona kwota 100000zł?
U mnie w rodzinie już 5 osób co pracują przekazało dla Pani Kasi 1% z PIT, zachęcam o przekazywanie na tak zacny cel aby Pani Kasia wyzdrowiała a dzieci będą szczęśliwe.
Dobrze rozumiem ból rodziny. Sam osobiście byłem przy wypadku i wycinalem Kasie z wraku samochodu. Tych co nie chcą pomódz Kasi niech Pan Bóg was chroni od zła, być może kiedyś i to wy będziecie potrzebować pomocy straży. Kasiu życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do domu do dzieci które czekają na Twój powrót i uśmiech
Jestem w szoku: Gosc z 15.03 wypowiedź, skąd pytanie na co tyle kasy.....pytanie zupełnie nie na miejscu....nawet nie zdajesz sobie sprawy ile kosztuje rehabilitacja i że droga tej dziewczyny jest koszmarnie dluga....oto Polska właśnie!!!