
Rodzinny zespół Stef Band z Łowicza wystąpił w niedzielę (25 czerwca) w Barze Plaża nad Bzurą. Pięcioosobowa rodzina Stefańskich aktualnie płynie łodzią w kierunku Morza Bałtyckiego.
Stef Band tworzą małżeństwo Piotr (gitara) i Joanna (bębenek afrykański) z trójką dzieci: Amelią (skrzypce), Alą (klawisze) i najmłodszym wokalistą Jankiem. Muzykalna rodzina w niedzielne popołudnie wystąpiła z koncertem szant w łowickim Barze Plaża.
Dobór repertuaru był nieprzypadkowy. Rodzinny zespół nie tylko lubi śpiewać morskie opowieści, ale równie chętnie spędza czas na wodzie. Stefańscy tuż po koncercie mieli rozpocząć kolejną wyprawę, tym razem z Łowicza do Helu. Plany uległy zmianie i pięcioosobowa załoga wyruszyła w kierunku Bałtyku z miejskiej przystani na Błoniach wczoraj przed południem.
Pierwszy etap żeglugi obejmuje odcinek od Łowicza do Wyszogrodu. W nadwiślańskim miasteczku łowiczanie przesiądą się w większą łódkę i popłyną do Zatoki Gdańskiej, a następnie na Hel. Cała podróż ma zająć im trzy tygodnie. - To nasza pierwsza taka wyprawa, choć pływaliśmy już wcześniej z dzieciakami po mniejszych akwenach - zdradza Piotr Stefański.
- Dzieci cieszą się, że będą spały w łódce, Janek będzie miał swój domek - opowiada pani Joanna. Pociechy państwa Stefańskich są kursantami w szkółce żeglarskiej. Same pływają już na małych łódkach z dwoma żaglami. Jak mówi pan Piotr, największym wyzwaniem nie będzie ani rzeka, ani też morze. - Ale przebywanie całą rodziną na małej przestrzeni łódki - uśmiecha się.
Stef Band w drodze do Bałtyku planuje koncertować w kilku miejscowościach nad Wisłą.
Łowickim żeglarzom życzymy pomyślnych wiatrów i stopy wody pod kilem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie