Było ich trzech. Pierwszy, pijany kierował autem! Dwóch pozostałych, po zatrzymaniu, uciekło z kradzionym ekspresem do kawy w las

Łowiccy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy są podejrzewani o kradzieże w łowickich marketach i na stacji paliw. Złodziejskie trio zostało zatrzymane w środę (31 marca) w Szymanowicach, gdzie wjechali autem w drzewo.

Wszystko wydarzyło się tego samego dnia. Około godziny 18.30 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży paliwa na jednej ze stacji paliw w Łowiczu. Z informacji wynikało, że sprawcy oddalili się samochodem marki Renault w kierunku Kutna. Dyżurny natychmiast skierował we wskazany rejon policjantów w poszukiwaniu wskazywanego pojazdu.

Po chwili w miejscowości Szymanowice doszło do zdarzenia drogowego, gdzie renault uderzyło w drzewo. Okazało się, że pojazdem jechało trzech mężczyzn, dwóch z nich uciekło w kierunku lasu jeszcze przed przyjazdem policji.

Kolejny patrol sprawdzający teren w krótkim czasie odnalazł obu mężczyzn, którzy mieli przy sobie ekspres do kawy o wartości ponad 300 złotych.

Wszyscy zostali zatrzymani.

To mieszkańcy powiatu sochaczewskiego w wieku 18, 25 i 26 lat.

Mundurowi ustalili kierującego pojazdem. To 25-latek, który miał prawie 0,9 promila alkoholu w organizmie. Policjanci w pojeździe znaleźli i zabezpieczyli markowe słodycze o wartości ponad 500 złotych. Śledczy ustalili, że podejrzewani towar ukradli chwilę wcześniej w łowickich marketach.

Wszyscy usłyszeli po 2 zarzuty kradzieży towaru w  marketach o łącznej wartości ponad tysiąc złotych.

Dodatkowo 25-latek usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Odpowie też za popełnione wykroczenia związane ze spowodowaniem zagrożenia w ruchu drogowym, brakiem uprawnień, kradzieżą tablic rejestracyjnych i paliwa na kwotę około 150 złotych.

Ponadto 25 i 26 latek dopuścili się przestępstw w warunkach recydywy, za co grozi wyższy wymiar kary niż 5 lat pozbawienia wolności.

25-latek był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Trafi do aresztu.

Źródło: KPP Łowicz