Cyrk Korona w Łowiczu. Wyniki konkursu

W najbliższą środę 13 kwietnia w Łowiczu wystąpi Cyrk Korona z jubileuszowym programem „Urodzinowo Bajkowo”. Znamy wyniki konkursu, w którym można było wygrać podwójne zaproszenie na występ cyrkowców.

W jubileuszowym programie pt. „Urodzinowo Bajkowo”, Cyrk Korona zaprasza Publiczność na wielkie urodzinowe party, na które zjechali się goście z Hiszpanii, Kenii, Maroka, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Polski oraz plejada bohaterów kultowych animacji.

Oryginalne numery cyrkowe, często prezentowane po raz pierwszy w naszym kraju zapewnią widzom potężną dawkę emocji, ulubione postacie z bajek podbiją serca najmłodszych, a o dobry humor zadba laureat międzynarodowych festiwali sztuki cyrkowej, niekwestionowany mistrz humoru, Mr Chap.

Z okazji przyjazdu Cyrku Korona do Łowicza zorganizowaliśmy konkurs, w którym można było wygrać podwójne zaproszenia na występ cyrkowców. Zadanie konkursowe polegało na opowiedzeniu maksymalnie w czterech zdaniach swojej historii związanej z cyrkiem.

Spośród przesłanych odpowiedzi wybraliśmy autorki czterech z nich, które otrzymają podwójne zaproszenie do cyrku. Przedstawienie odbędzie się na miejskim targowisku w Łowiczu 13 kwietnia o godz. 17:00.

A oto nagrodzone historie:
Pani Patrycja: Moja historia z cyrkiem trwa już 2 lata. Odkąd zostałam mamą bliźniaków, mój mąż uważa nasz dom za najlepszy cyrk. Jak mu powiedziałam o cyrku Korona, stwierdził że akrobacji naszych chłopców nikt nie przebije i nigdzie chodzić nie musimy

Pani Agata: Byłam z córką w cyrku i założyłam jej na głowę piękną opaskę z przyczepioną na boku małpką. Usiadłyśmy w pierwszym rzędzie, a kiedy na arenę wyszła prawdziwa małpka nie mogła się skupić na występie tylko patrzyła cały czas w stronę mojej córki. Pan więc poprosił córkę na scenę , a ona kiedy się schyliła pękły jej spodnie w kroku - to dopiero był cyrk ;-)

Pani Justyna: Cyrki od wielu lat są widowiskiem przyciągającym tłumy, mają liczne pokazy wykonywane przez linoskoczków, żonglerów, treserów zwierząt....i takie cyrki pamiętam za dzieciaka, każdy cyrk w Łowiczu mnie nie ominął, kiedy nie mogłam iść z rodzicami, bo pracowali, zawsze jakaś kochana Ciocia ze mną poszła. Z biegiem lat widowiska się zmieniły, jest więcej postaci z bajek, ulubionych bohaterów dzieci. Teraz jestem mamą dwóch chłopaków, którzy w cyrku jeszcze nie byli, a bardzo bym chciała ich tam zabrać, zresztą ja sama już dawno nie byłam.

Pani Anna: Historia, która przydarzyła się nam w cyrku, to sytuacja związana z bańkami mydlanymi. Klauni puszczali naprawdę ogromną ilość baniek dla dzieciaków. Płyn bańkowy pozostawił śliskie ślady na scenie i wtedy klauni zaczęli się na nich przewracać. Śmiechu było bardzo dużo, a my do dziś nie wiem czy to było zaplanowane, czy sytuacja wymknęła się po prostu spod kontroli...