
Globalny stan zagrożenia COVID-19 dobiegł końca - przekazał dziś (5 maja) dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
- Wczoraj Komitet ds. Sytuacji Kryzysowych zebrał się na swoim 15. posiedzeniu i zalecił, abym ogłosił koniec globalnego stanu zagrożenia zdrowia publicznego. Przyjąłem tę radę – napisał na Twitterze szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Szef WHO zaznaczył przy tym, że nie oznacza to jednak, że COVID-19 nie jest nadal zagrożeniem dla jednostek. - W tej chwili tysiące ludzi na całym świecie walczą o życie na oddziałach intensywnej terapii. A kolejne miliony nadal żyją z wyniszczającymi skutkami - dodał.
- Ten wirus z nami zostanie. Nadal zabija i wciąż się zmienia. Pozostaje ryzyko pojawienia się nowych wariantów, które powodują nowe gwałtowne wzrosty zachorowań i zgonów - wyjaśnił Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Jak podkreślił, jedną z największych tragedii pandemii COVID-19 było to, że wcale nie musiała tak przebiegać. - Mamy narzędzia i technologie, aby lepiej przygotować się na pandemie, wykryć je wcześniej, szybciej na nie reagować i łagodzić ich skutki. Jednak w skali globalnej brak koordynacji, brak równości i brak solidarności oznaczał, że te narzędzia nie były wykorzystywane tak skutecznie, jak mogłyby - przyznał szef WHO.
Jak poinformował rząd, w ciągu ostatniej doby w Polsce badania potwierdziły 251 zakażeń koronawirusem, w tym 70 ponownych. Zmarły dwie osoby z COVID-19 Wykonano 4125 testów. Zgodnie z piątkowym zestawieniem łącznie od 4 marca 2020 r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 6 514 502 przypadki. Zmarło 119 559 osób z COVID-19.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie