Reklama

Dachowanie pod Kiernozią. Policjanci ustalili kierowcę, który oddalił się z miejsca zdarzenia

Osobowy volkswagen dachował w Woli Stępowskiej (gmina Kiernozia). Kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Gdy policjanci do niego dotarli, był pijany. Ponadto okazało się, że nie jechał sam.

Do zdarzenia doszło 11 grudnia około godziny 23:20 w Woli Stępowskiej na drodze między Luszynem a Kiernozią.

Jak informuje rzecznik prasowy łowickiej policji kom. Urszula Szymczak, kierujący volkswagenem golfem z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi. Auto dachowało w rowie.

Kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. W toku prowadzonych czynności policjantom udało się ustalić, że autem kierował 40-letni mieszkaniec powiatu kutnowskiego. Po północy mundurowi znaleźli mężczyznę w jego miejscu zamieszkania.

Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 40-latka. Jak się okazało, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. - Ustalamy, czy kierujący w chwili zdarzenia był trzeźwy - dodaje kom. Szymczak. Od mężczyzny pobrano krew do badań na zawartość alkoholu.

Jak udało nam się ustalić, 40-latek nie podróżował autem sam. Jechało z nim 11-letnie dziecko.  Przedstawicielka policji nie posiada informacji, czy 11-latek jest spokrewniony z kierowcą.

Chłopiec został przewieziony na badania do szpitala w Płocku. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji.

Policjanci ustalają okoliczności i przyczyny środowego zdarzenia.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do