
W środę (4 stycznia) tuż po godzinie 19:00 doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia na drodze krajowej nr 92 w Maurzycach w gminie Zduny.
Jak informuje nadkom. Urszula Szymczak z KPP w Łowiczu, 18-letnie mieszkaniec powiatu łowickie, który poruszał się pojazdem osobowym marki Opel, zjechał z drogi i dachował. Prawdopodobną przyczyną było niedostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych.
Mężczyzna był przytomny i sam zdołał wydostać się z pojazdu. Doznał jedynie lekkich obrażeń ręki, ale mimo to został zabrany przez ZRM do łowickiego szpitala na przebadanie.
Młody kierowca był trzeźwy.
Oprócz Policji i ZRM, na miejsce zdarzenia zadysponowana została jednostka JRG Łowicz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może lepiej się najpierw doinformować od poszkodowanego o przebiegu wydarzeń i ustalić przyczyny wypadku niż snuć swoje podejrzenia wprowadzające innych w błąd, które mogą skutkować niesłusznemu ukaraniu niewinnego młodego kierowcy?
Sprawdzić gnoja telefon.
jeśli dachował bo chciał ominąć zwierze które mu wybiegło to znaczy, że jechał za szybko, około 19 jest ciemno, wczoraj dodatkowo mocno wiało. normalny, sprawny samochód przy 70 lub 90 km/h nie przewraca się na dach, jeśli w wyniku nagłego manewru złapał pobocze i dlatego zaliczył fikołka to dalej jechał za szybko ponieważ nie był wstanie zapanować nad samochodem
Typowe komuchy jeżdżące 30na h będą pisać oskarżające komentarze. Chłopak może mieć traumę do końca życia ale dobrze dopierdalajcie jeszcze żeby mu całkiem psychika siadła i nie mógł na arka wbić
Kielecki czy Łowicz ?
Jeden chłopiec urodził się z fiutkiem średnim, a drugi z zajebistym, ogromnym! Spytacie, który jest szczęśliwy? Żaden. Jeden stracił opla, a drugi jest rudy. Pytasz, Serdżio, czy jest super? NO PEWNIE ŻE SUPER, ZDROWIE.