
Policjanci podsumowali długi weekend od 31 grudnia 2020 do 3 stycznia 2021. Podczas kontroli funkcjonariusze zwracali szczególną uwagę na prędkość pojazdów, trzeźwość kierujących oraz bezpieczeństwo pasażerów, czyli korzystanie z pasów bezpieczeństwa i przewożenie dzieci w fotelikach.
Na drogach powiatu łowickiego nie odnotowano wypadków drogowych. Policjanci interweniowali przy dwóch kolizjach.
Do pierwszego zdarzenia doszło 31 grudnia 2020 roku tuż przed godziną 15 w Skaratkach. 23-latek z powiatu ostrołęckiego podczas wyprzedzania innego pojazdu stracił panowanie nad audi i wjechał w płot przy jednej z posesji. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało, że mężczyzna miał 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Do kolejnego zdarzenia doszło 1 stycznia 2021 roku około godziny 3 na ulicy Gdańskiej w Łowiczu. Z ustaleń policjantów wynika, że 23-letni obywatel Ukrainy jadąc ul. Gdańską uszkodził ogrodzenia przy dwóch posesjach, najechał na słup telefoniczny oraz stojącego na poboczu volkswagena. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego i okazało się, że ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Obaj mężczyźni odpowiedzą za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi im teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Nie uniknie również odpowiedzialności trzeci z kierujących, 23- latek z powiatu łowickiego, który wsiadł za kierownicę mitsubishi 3 stycznia 2021 roku po północy, mając blisko promil alkoholu w organizmie.
Policjanci z łowickiej drogówki zatrzymali także trzech kierujących, którzy stracili prawo jazdy na 3 miesiące za zbyt szybką jazdę i zostali ukarani mandatami karnymi.
1 stycznia po godzinie 12 w Bełchowie na krajowej 70 stróże prawa zatrzymali 44-letniego mieszkańca Warszawy, który poruszał się w terenie zabudowanym z prędkością 115km/h.
Kolejny z kierujących, 49-latek z Kalisza, 3 stycznia 2021 r. przed godziną 10 w Łowiczu na ul. Poznańskiej jechał z prędkością 102 km/h, tego samego dnia o godzinie 19 w podłowickiej Krępie, mundurowi zatrzymali 46-letniego mieszkańca powiatu brzezińskiego, który poruszał się z prędkością 122 km/h.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dlaczego nie piszecie, że w Łowiczu dochodzi do włamań do domków jednorodzinnych, do mieszkań w blokach lub piwnic? Trzeba o tym pisać, żeby ludzie byli czujni. Do tej pory myślałam, że łowicka policja zaprowadziła taki porządek, że jedynymi przestępstwami w Łowiczu jest chodzenie bez maski lub jazda po pijanemu. Ale nic z tego. Są włamania, ale o tym się nie pisze. Bo wykrywalność zapewne mizerna. Dużo łatwiej włączyć koguta, żeby zatrzymać babę bez zapiętych pasów niż złapać złodziei.
Nie krzycz Wandzia na policję. Można zrobić zasadzkę na złodzieja. Do żyłki przymocujesz dzwoneczek i gdy złodziej się zapląta to dzwoneczek zadzwoni. Wtedy Ty dzwonisz na 997 i sprawa załatwiona na gorącym uczynku. Sprawdzona metoda.
To zdaję się jest metoda na karpie i inne sumy z tym dzwoneczkiem
Wandzia nie krzyczy na policję tylko zadaje rzeczowe pytanie - dlaczego policja nie podaje do publicznej wiadomości informacji o włamaniach? I nie spodziewa się, że policja odpowie, ale może redaktorzy zaczną domagać się rzetelnej informacji. Jak nie pojąłeś to ci wyjaśniłam, chyba. I nie pisz żadnych głupot o rybkach, tylko weź się za robotę, bo służba czeka