
Wrak samochodu, który od kilku dni stoi naprzeciw Szkoły Podstawowej nr 3 przy ulicy Grunwaldzkiej budzi zainteresowanie uczniów. Policja jest w trakcie ustalania właściciela auta.
Rozmawialiśmy z mieszkańcami dzielnicy oraz Wolettą Puszcz, dyrektor szkoły przy ulicy Grunwaldzkiej. Każda z tych osób mówiła, że niebieski peugeot nie uległo zdarzeniu drogowemu. Grupa młodzieńców w miniony weekend szalała pojazdem z urwanym tłumikiem po osiedlowych uliczkach, wygłupiając się i powodując dużo hałasu .
- Na pewno nie mieli żadnego wypadku, bo to szkło, co jest przy samochodzie – urwane lusterka i powybijane szyby to ewidentna ingerencja tych osób. Niestety nie widziałem ich, dlatego ciężko mi powiedzieć, czy byli to mieszkańcy Korabki – usłyszeliśmy.
O grupie osób, jeżdżącej samochodem w nieodpowiedzialny sposób mówi nam także Wioletta Puszcz. Auto w ocenie dyrektorki stoi przed szkołą od niedzieli, budząc zainteresowanie wśród uczniów.
O wraku dziś została poinformowana policja. Aktualnie trwa ustalanie jego właściciela. Przy peugeocie znajdują się tylne tablice rejestracyjne.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
wioletta puszcz detektyw
ale fajny marjanin
a co to za burak cukrowy ?
ale marsylijczyk
W końcu zabrali tego warchlaka śmierdziało od niego szczynami mateusza W
Auto Barłomieja M.
Wieśka była i zostawiła
Ostatnio stało koło sklepu abc na bratkach masakra.
Jak nic tylko limuzyna wieśki
JUż usunięty. Szybko sprawnie i bez hałąsu. Brawo
Treść komentarza...
Moja córka weronika tym teraz sobie popyla do szkoły elo śmierdzące jelenie