Pogoda teraz: 15°C | zachmurzenie duże
Reklama
Duże zainteresowanie wakacyjnymi dyżurami dla przedszkolaków
W związku z dużym zainteresowaniem ze strony rodziców posłaniem swoich dzieci na wakacyjny dyżur do placówki przedszkolnej nr 5, uruchomiony zostaje dodatkowy oddział, jakim będzie Przedszkole nr 10.
Joanna Mostowska, dyrektor Zakładu Obsługi Przedszkoli Miejskich w Łowiczu informuje, że w związku z dużą liczbą dzieci zgłoszonych na dyżur wakacyjny do Przedszkola nr 5 przy ulicy Chełmońskiego w Łowiczu w miesiącu lipcu, konieczne będzie uruchomienie dodatkowego dyżurującego przedszkola, którym będzie Przedszkole Integracyjne nr 10 (ul. Księżacka).
Na razie nie jest znana dokłada liczba dzieci, które korzystać będą z wakacyjnych dyżurów. Jak dowiedzieliśmy się w ZOPM, umowy ciągle są podpisywane. Uruchomienie dodatkowego oddziału wymuszone jest zapełnieniem listy przedszkolaków, które pomieści placówka przy ul. Chełmońskiego. Na tej znajduje się już 125 nazwisk.
Dzieci zgłoszone z Przedszkoli nr 3, 4, 5 i 7 w pierwszy wakacyjny miesiąc będą uczęszczać do Przedszkola nr 5. Dzieci zgłoszone z placówek nr 1, 2 i 10 w tym samym czasie będą przebywać w Przedszkolu Integracyjnym nr 10.
Podpisane przez Rodziców umowy na miesiąc lipiec są obowiązujące i będą przekazane do obydwu dyżurujących przedszkoli. W związku z brakiem informacji o liczbie dzieci zgłoszonych i liczbie podpisanych umów na miesiąc sierpień, przedszkolem dyżurującym pozostaje Przedszkole nr 3.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Mnie było stać na bonę
[quote name="maniek"]To było się uczyć to też miałabyś dwa miesiące urlopu[/quote]Uważasz, że wszyscy mogą pracować jako nauczyciele? Bredzisz. Wykształconych ludzi nie brakuje i nie mają takich przywilejów. No i wiedz, że na stanowiska nauczycielskie nie ma żadnych konkursów, więc dyrektorzy zatrudniają kogo chcą, niekoniecznie z najlepszym wykształceniem i predyspozycjami, a częściej po znajomości.
Wszystkie przedszkola powinny być czynne w wakacje to więcej dzieci by do nich chodziło. Dzieci boją się chodzić do "obcego nieznanego" przedszkola. Bardzo mnie ciekawi czyj jest tak broniony przez lata debilny pomysł z dyżurami w wakacje? Osoba, która to wymyśliła chyba bardzo nienawidzi małych dzieci by fundować im takie traumatyczne przeżycia. Oszczędności nie przynosi to żadnych bo personel przedszkoli nie ma 2 miesięcy urlopu a szkoda na psychice dzieci ogromna
mnie zastanawia co innego, dlaczego miasto nic nie organizuje dla dzieci, które są w klasach I-III . Owszem, na stronie UM jest ogłoszenie o półkoloniach, usiłowałam dodzwonić się przez trzy dni do wydziału społecznego-głucho! Turbowakacje-w zasadzie oferta dla starszych dzieci. A sześcio, siedmiolatki- pozostaje siedzenie w domu. Ja mam sytuację, że nie mam komu "podrzucić"-moje będzie ze mną w pracy, chyba że szef w końcu powie dość. Smutne to dla niej, nie stać mnie na opiekunkę, babci nie ma
To było się uczyć to też miałabyś dwa miesiące urlopu
Przedszkola dyżurujące to jakiś łowicki wynalazek, który od lat, po cichu i bezprawnie jest stosowany. Wakacje są jedynie w szkołach. W przedszkolach nie ma wakacji i każde powinno być czynne. Można zmniejszyć ilość czynnych oddziałów, bo dzieci jest mniej, ale nie zamykać. Przedszkolanki mają swój wymiar urlopu i nie ma on nic wspólnego z urlopami nauczycieli w szkołach. W Łowiczu przedszkolanki dostają dodatkowy "cichy" urlop od władz miasta i są ponad dwa miesiące na wakacjach!
[quote name="Aga"]przykre to jest to że rodzice tylko wypychają dzieci do przedszkola bo połowa z nich nie pracuje albo jest na macierzyńskim[/quote] To prawda... w przedszkolu mojego dziecka zawsze zapisywane sa dzieci, których mamy nie pracują lub sa na macierzyńskim itp. Podobnie gdy dziecko jest chore, te które mają możliwość zostania z rodzicem lub babcią chodzą do przedszkola, czemu tacy rodzice decyduja sie na dzieci.. temat rzeka...
Łowicz przecież zapchany jest Placami Zabaw etc.etc. i nie ma gdzie z dziećmi pójść?A to ciekawe.... Na Kostce zawsze jest frekwencja na Placu Zabaw - i nie tylko - i jakoś rodzice sobie radzą. Bo muszą?
[quote name="zatorzanka"]To przykre że zamiast pisać o rzeczach które się dzieją w mieście, rozwoju czy powstawaniu czegoś co da pracę czy rozwinie miasto na tej stronie same artykuły o dzieciach z przedszkolach[/quote]WSZYSTKIE DZIECI NASZE SĄ
Może nie dla wszystkich,ele są to bardzo ważne informacje.Gazeta lokalna właśnie takimi informacjami między innymi powinna się zajmować.
przykre to jest to że rodzice tylko wypychają dzieci do przedszkola bo połowa z nich nie pracuje albo jest na macierzyńskim
To przykre że zamiast pisać o rzeczach które się dzieją w mieście, rozwoju czy powstawaniu czegoś co da pracę czy rozwinie miasto na tej stronie same artykuły o dzieciach z przedszkolach