
Miniony weekend należał raczej do spokojnych na terenie naszego regionu. Niestety nie obyło się bez zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt, które wtargnęły na jezdnię.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło w sobotę 9 grudnia o godzinie 2:20 na DK70 w Bełchowie (gm. Nieborów).
Jak przekazała nadkom. Urszula Szymczak, przyczyną zderzenia samochodu marki Opel z dzikim zwierzęciem, było jego nagłe wtargnięcie na jezdnię.
Autem kierowała 47-letnia mieszkanka Skierniewic, która jechała od Łowicza,
Kobieta była trzeźwy. Na szczęście nie doznała żadnych obrażeń.
Do drugiego ze zdarzeń doszło również w sobotę, ale o godzinie 20:40 w Jamnie niedaleko skrzyżowania DW704 i DK14.
W tym przypadku 20-letni mieszkaniec Łowicza kierujący pojazdem marki Opel zderzył się z sarną, którą wybiegła na jezdnię.
Mężczyzna poruszający się w kierunku Łodzi, był trzeźwy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie