Delegacja łowickiego Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty wzięła udział w uroczystościach pogrzebowych major Wandy Broszkowskiej-Piklikiewicz, łączniczki-sanitariuszki podczas Powstania Warszawskiego oraz matki chrzestnej kopii pułkowego sztandaru.
Nabożeństwo żałobne odbyło się 5 lutego w kościele św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach w Warszawie. Kilkunastoosobowa delegacja łowickiego stowarzyszenia wystawiła pododdział ze sztandarem, pełniąc wartę przy trumnie mjr Wandy Broszkowskiej-Piklikiewicz w porozumieniu z przedstawicielami Wojska Polskiego.
Wanda Broszkowska-Piklikiewicz zmarła 25 stycznia w wieku 92 lat. Była żołnierzem Armii Krajowej, uczestniczyła w Powstaniu Warszawskim jako łączniczka i sanitariuszka. Po upadku powstania była jeńcem wojennym w niemieckich obozach Bad Fallingbostel, Bergen-Belsen i Oberlangen.
Ukończyła studia na kierunkach historia i historia sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Z mężem płk Henrykiem Piklikiewiczem, który przed II wojną światową odbywał służbę w Łowiczu, była na placówce dyplomatycznej w Rio de Janeiro. Pełniła stanowisko Prezesa Środowiska "Oberlangen", a potem członka Prezydium Okręgu Warszawskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Była członkiem Stowarzyszenia Historyków Sztuki oraz Towarzystwa Polsko-Brazylijskiego.
Za służbę żołnierską i społeczną została odznaczona m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Odznaką Weterana Walk o Niepodległość, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem za zasługi dla Miasta Stołecznego Warszawy, Medalem "Pro Memoria", Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Wanda Broszkowska-Piklikiewicz spoczęła w grobie rodzinnym przy swoim małżonku na Starych Powązkach. - Zaszczytem było uczestnictwo w ostatniej drodze Pani major - podkreśla Piotr Marciniak, prezes stowarzyszenia historycznego w Łowicza. - Pożegnaliśmy ostatniego kombatanta jakiego znaliśmy…
Po zakończonych uroczystościach „Dziesiątacy” odwiedzili w części wojskowej Powązek grób płk Stanisława Weckiego, dowódcy 10 Pułku Piechoty w czasie wręczania pułkowego sztandaru.
- Oddaliśmy także honory chłopakom z pułku, którzy zginęli w bratobójczych walkach zamachu majowego. Nie dane było im wrócić na łowicką ziemię - dodaje Marciniak.
Fot. Emil Gawroński i Jan Ruciński
Leasing pracowniczy jest wygodną i niedrogą metodą zatrudniania pracowników do firmy. Stanowi on doskonały sposób na redukcję czasu oraz kosztów..
„Dziesiątacy” pożegnali mjr Wandę Broszkowską-Piklikiewicz komentarze opinie