
Stowarzyszenie Historyczne im. 10 Pułku Piechoty w Łowiczu kontynuuje akcję „Ocalić od zapomnienia”. „Dziesiątacy” odwiedzili wioski między Zdunami a Sobotą oraz miejsca spoczynku żołnierzy Wojska Polskiego poległych w 1939 roku.
„Ocalić od zapomnienia” to cykliczna akcja łowickiego stowarzyszenia, organizowana jest już od kilku lat. Miłośnicy lokalnej historii z okresu II RP w umundurowaniu przemaszerują przez podłowickie miejscowości. Po co?
- Wędrówki służą rozmowom z mieszkańcami i edukowaniem lokalnych społeczności w zakresie wiedzy historycznej dotyczącej wydarzeń XX wieku, odwiedzinom miejsc pamięci i oddaniem honorów pochowanym na nich żołnierzom czy pozyskaniu przedmiotów pozostawionych przez przemieszczające się wojsko w czasie konfliktów zbrojnych ubiegłego stulecia – wyjaśnia Piotr Marciniak, prezes stowarzyszenia.
W ostatnią sobotę (03.08), ok. godz. 15:00 Dziesiątacy wyruszyli w trasę Zduny-Sobota. Na starcie marszu zameldowało się 7 przedstawicieli stowarzyszenia. W Zdunach odwiedzili cmentarz i kwaterę poległych z 1939 zapalając na niej znicze. Dalsza droga to w zasadzie mniej marszu a liczne postoje połączone z bardzo ciekawymi rozmowami. Na jednej ze wsi rekonstruktorzy otrzymali woreczek z łuskami i klamerkami znalezionymi przy okazji prac w polu, za które dziękujemy. Przedmioty stanowią namacalny dowód działań wojennych na tym terenie.
Marsz zakończył się około godziny 19:00 w Sobocie . Meta całej trasy usytuowana była przy cmentarzu. Przed powrotem do Łowicza, „Dziesiątacy”zapalili znicze na trzech grobach wojskowych w sobockiej nekropolii.
Przemyślenia na chłodno po całym marszu?
- Duże zainteresowanie naszym działaniem i bardzo ciepłe przyjęcie na całej trasie przemarszu pokazuje jak bardzo potrzeba tego typu działań. Nie można zapominać o aspekcie zdrowotnym, bo jak wiadomo nie od dziś, ruch to zdrowie – podsumowuje całą kację Piotr Marciniak, prezes stowarzyszenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo fajne i wartościowe hobby. Popieram w 100%