
Pod hasłem „Przyszłość dzieci w naszych rękach” w sobotę, 1 czerwca, odbył się jubileuszowy – dziesiąty już – Marsz dla Życia i Rodziny w Łowiczu.
Tradycyjnie wydarzenie rozpoczęła Msza Święta w kościele ojców pijarów, po której uczestnicy przemaszerowali ulicami miasta na piknik rodzinny w parku Błonie.
Po wspólnej modlitwie uczestnicy ruszyli sprzed kościoła pijarskiego, przechodząc przez Stary Rynek, ul. 11 Listopada, al. Sienkiewicza, ul. Sikorskiego, Kurkową, Nowy Rynek, Kozią i św. Floriana, aż do muszli koncertowej w parku Błonie.
Na miejscu czeka wiele atrakcji dla całych rodzin. Organizatorzy przygotowali m.in. malowanie twarzy, zaplatanie warkoczyków, przejażdżki jeepem, pokazy ciężarówek, dmuchańce oraz konkursy i zabawy prowadzone przez lokalne stowarzyszenia.
Nie brakuje również tradycyjnej grochówki z kuchni polowej i słodkiego poczęstunku.
Na scenie przed zebranymi uczestnikami marszu prezentują się dzieci z Niepublicznego Przedszkola Diecezji Łowickiej im. bł. Bolesławy Lament w Łowiczu, Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Popowie oraz Pijarskich Szkół Królowej Pokoju.
Podczas wydarzenia prowadzona jest zbiórka na leczenie 5-letniej Marcelinki Muchy, cierpiącej na rzadką chorobę neurologiczną PANS/PANDAS, wywołaną infekcją paciorkowca.
Honorowy patronat nad tegorocznym marszem objęli: bp Wojciech Osial, starosta łowicki Marcin Kosiorek oraz burmistrz Łowicza Mariusz Siewiera
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Dla bydła spod znaku ryżego szatana rodzina to przeżytek, dla nich liczą się tęczowe ideologie.
Najpierw z żoną za rączkę na marsz a później z kochanką do lasu. Katolicka mentalność...