
Dziś w nocy z soboty na niedzielę (24 na 25 października) przechodzimy z czasu letniego na zimowy. Pomimo odrobiny dłuższego snu, zmiana czasu z letniego na zimowy oznacza, że dni będą coraz krótsze. Czy ta zmiana będzie ostatnią?
Dziś śpimy o godzinę dłużej. Czy to już ostatnia taka zmiana czasu?
W całej Unii europejskiej (oprócz Islandii) do czasu zimowego wraca się ostatnią niedzielę października, cofając zegarki z godziny 3:00 na godzinę 2:00, a na czas letni wraca się w ostatnia niedzielę marca. Jednak wkrótce sytuacja się zmieni.
O zaletach wi wadach zmiany czasu, a może dokładniej o słuszności rezygnacji stosowania tego zabiegu można przeczytać na stronie Głównego Urzędu Miar. Wśród głównych argumentów za porzuceniem zmiany czasu wymienia się rozwój społeczeństwa oraz postępującą cyfryzację, które sprawiają, że przepisy o przestawianiu zegarków stały się zbędne, wręcz archaiczne.
Przypomnijmy, że Parlament Europejski w marcu ubiegłego roku przegłosował dyrektywę, w myśl której zmiana czasu pójdzie w odstawkę.
Ostatnia zmiana czasu ma mieć miejsce w przyszłym roku. Wówczas kraje należące do Unii Europejskiej zdecydują, przy którym czasie pozostaną. Państwa, które zdecydują się na zachowanie czasu letniego ostatniej zmiany dokonają w marcu 2021 roku natomiast te, które wybiorą zimowy – w październiku 2021.
Z badań przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii wynika, że blisko 80 proc. biorących udział w ankiecie chciałoby w Polsce czasu letniego na stałe. Ale jeszcze dziś nie zapomnijcie przestawić zegarków.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie