
Uczniowie Gimnazjum Nr 1 w Łowiczu w oryginalny i nowoczesny sposób uczcili pamięć porucznika Stefana Mikorędy i ppor. Jana Bechcickiego – łowiczan straconych przez NKWD w Charkowie. Młodzież zdecydowała się na gest, który przetrwa następne kilkanaście lat
– ku czci zamordowanych posadzili w parku Błonie dwa Dęby Pamięci Ofiar Katynia.
Uroczystość odbyła się w dniu wczorajszym (13.04). Wizytę na Błoniach poprzedziła oficjalna gala w szkolnej sali gimnastycznej. Wśród zaproszonych gości byli min. kombatanci, łowiccy harcerze oraz przewodnicząca Klubu Seniora „Radość” Anna Bieguszewska. Widzowie obejrzeli fragmenty filmu „Katyń” Andrzeja Wajdy oraz prezentację na temat wydarzeń sprzed lat przygotowaną przez uczniów. Po taki wstępie zgromadzeni przeszli do łowickiego parku Błonie, gdzie w towarzystwie burmistrza miasta Krzysztofa Kalińskiego złożono kwiaty i zapalono znicze pod pomnikiem jeńców z niemieckich obozów pracy oraz posadzono dęby katyńskie. Uczniowie szkoły bardzo chętnie zaangażowali się w takie obchody – dało się zauważyć, że ten oryginalny gest trafił do nich bardziej niż zwykła szkolna gala. „Błonie łowickie to miejsce gdzie zagląda bardzo dużo osób, szczególnie młodych. Nasi uczniowie z pewnością będą tam zaglądać a dęby katyńskie będą im przypominać, że brali udział w tym upamiętnieniu.” – mówi jedna z organizatorek akcji Renata Wójcik, nauczycielka chemii w Gim. Nr 1. Potwierdzają to sami gimnazjaliści: „ Pomysł jest fajny, jest to coś innego, po czym pamiątka pozostanie na długo. Będziemy pamiętać o tych ofiarach i posadzonych dla nich drzewach i je odwiedzać.” – zapewniają uczniowie klasy IB.Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie