
- Brązowa woda płynie z kranów, woda z prysznica ma czerwonawe zabarwienie - takie niepokojące sygnały zgłosili nam mieszkańcy gminy Nieborów. Co to oznacza, skąd się bierze i co zrobić w takiej sytuacji - zapytaliśmy wójta Gminy Nieborów Jarosława Papugę.
Gmina Nieborów posiada 6 hydroforni: w Kompinie, Mysłakowie, Nieborowie, Sypniu, Bobrownikach i Bełchowie. - Największe problemy z jakością wody zgłaszają mieszkańcy odbierający wodę z hydroforni w Mysłakowie, Nieborowie i Bobrownikach - poinformował nas wójt.
Jak tłumaczy nam Jarosław Papuga, na brunatny kolor wody wpływa kilka czynników. Przede wszystkim są to duże jej pobory, panująca susza, stan rur, które są skorodowane przez nawarstwianie się minerałów, po awarie wodociągów.
Problemy z wodą zaczęły się już ponad dwa tygodnie temu i już wtedy mieszkańcy informowali o tym gminę. - Z powodu wysokich temperatur, które występują w naszym regionie od dłuższego czasu, nastąpiło większe zapotrzebowanie na wodę. Ciśnienie, które do tej pory było w rurach, okazało się niewystarczające, więc poprosiliśmy o zwiększenie ciśnienia - przekazuje nam wójt gminy. Kiedy jednak zwiększono ciśnienie, to zaczęły się pojawiać problemy z zabarwieniem i smakiem wody.
- Woda jest straszna, nawet po przegotowaniu - uważa matka dwojga małych dzieci. - Nie mogę dawać jej dzieciom, kupuję zgrzewki w supermarkecie a to spory, dodatkowy wydatek.
Okazuje się, że rdzawa woda nie zagraża zdrowiu tych, którzy ją spożywają. Sanepid, regularnie bada ją przed jej "wyjściem" z hydroforni, problemem jest jej zapach i barwa, która jak skarżą się mieszkańcy, brudzi pranie - Przed jej spożyciem trzeba spuścić ok. 30-50 litrów wody - wychodzi z propozycją wójt Papuga.
Ale czy to jest rozwiązaniem problemu?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rozumiem że na koszt wójta ma spuszczać 30 litrów kazdorazowo bo jakoś nie widzę innego wyjaśnienia a co z uszkodzeniami np instalacji uzdatniaczy wody lub pieców grzewczych? Kto za to zapłaci?
Wojcie chory czlowieku , teraz kazesz spuszczac 30 litrów wody ,a za miesiąc puscisz kartke ,żeby z powodu suszy oszczędzać wode . Na nie potrzebne drogi są pieniążki a na odbudowę nowej linii wodociągowej nie ma?trzeba mniej brac do siebie A więcej dla ludzi.. bo tak drugiej kadencji nie zrobisz
Zwiększone ciśnienie spowodowało "przebicie" złoża filtracyjnego, stąd rdza i cały syf w instalacji.
Rzucę cytatem naczelnego hydrologa RP, w czasie rządów ryżego Tuska, safanduły Bronka gajowego Komorowskiego vel Bul, Cytuję,..."woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do Bałtyku".. koniec cytatu. Nie róbcie problemu!