
W czwartek 19 stycznia o godzinie 19:35 do dyżurnego PSP w Łowiczu przekierowane zostało z CPR zgłoszenie o palącym się samochodzie, które wcześniej uderzyło w bariery energochłonne.
Jak informuje nadkom. Urszula Szymczak z KPP w Łowiczu, do zdarzenia doszło w rejonie nieczynnego przejazdu kolejowego w Karolewie. 26-letnia mieszkanka Skierniewic, kierująca pojazdem marki Renault, uderzyła w słup, a następnie bariery energochłonne. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze.
Kobieta może mówić o dużym szczęściu, gdyż chwilę po tym, jak udało się jej wydostać o własnych siłach z pojazdu, auto stanęło w ogniu.
Działania przybyłych na miejsce zdarzenia strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszenie płonącego pojazdu przy pomocy jednego prądu wody, a także udzielenie kwalifikowanej pierwszej pomocy kobiecie - opatrzenie i ustabilizowanie kolana szynami, założenie kołnierza ortopedycznego.
Mieszkanka Skierniewic została następnie przekazana ratownikom medycznym i przetransportowana do szpitala w Skierniewicach. Była trzeźwa.
Starty oszacowane zostały na 100 tys. zł.
Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały dwie jednostki JRG Łowicz oraz jedna OSP Bednary Wieś, a także Policja i ZRM.
foto OSP Bednary
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie