
Remigiusz Ruta i Paweł Pięta odebrali ministerialne odznaczenia „Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu”. Obaj zachęcają do oddawania krwi, ponieważ zapasy drogocennego płynu w wielu regionalnych centrach krwiodawstwa i krwiolecznictwa są na bardzo niskim poziomie.
Uroczystość wręczenia odznaczeń „Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu” odbyła się w ubiegły wtorek (18 sierpnia) w siedzibie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi.
Wśród blisko 40 krwiodawców z województwa łódzkiego znaleźli się mieszkańcy powiatu łowickiego Remigiusz Ruta oraz Paweł Pięta. Pierwszy oddał 25 litrów krwi, a drugi 22,5 litra. Odznaczenie przyznawane przez ministra zdrowia przysługuje honorowemu dawcy krwi który oddał co najmniej 20 litrów krwi lub odpowiadającą tej objętości ilość jej składników.
- Piszemy o tym nie po to, aby pochwalić się medalami, ale po to aby zachęcić inne osoby, które dbają o swoje zdrowie i chcą pomagać innym, aby również dołączyły do tego grona. To naprawdę nic trudnego - apelują łowiccy krwiodawcy.
- W związku z długimi kolejkami i sytuacją zagrożenia epidemiologicznego może nie udać Ci się oddać krwi w Łowiczu. Wówczas pamiętaj, że planując urlop możesz poszukać Centrum Krwiodawstwa najbliższej miejsca wypoczynku i tam oddać krew. Wszyscy mamy pomaganie we krwi - podkreślają Remigiusz Ruta i Paweł Pięta.
Okres wakacyjny, a w tym roku również sytuacja epidemiczna sprawiły, że w całym kraju Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa odnotowują rekordowe niskie zapasy tego jakże cennego leku.
- W województwie łódzkim sytuacja jest tak zła, że do infografik obrazujących zapasy krwi zaczęto dodawać wykrzykniki - zaznaczają honorowi dawcy krwi z Łowicza.
Mobilny punkt poboru krwi stanął dziś (24 sierpnia) na łowickim Starym Rynku. Rejestracja potencjalnych krwiodawców potrwa w godz. od 9 do 12.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Sąsiad oddał grubo ponad 30 litrów i nikt mu medalu nie dawał. Chyba nie wiedział gdzie się lansować.
Dokładnie bo wiadomo lepiej jak się pisze nawet cokolwiek ale się pisze i w głowach nazwisko pozostaje.
Też mam ponad 50 litrów oddanej krwi pełnej (oczywiście wszystko udokumentowane) i nic nie dostałem, żadnego odznaczenia. Nie chodzi mi o rozgłos, ale nie wierzę w propagowanie honorowego oddawania krwi. Tym bardziej po zamknięciu w Łowiczu i Skierniewicach stacjonarnych miejsc oddawania. Krwiobus tańszy, ale nie każdemu pasuje oddawanie krwi w dwa dni w miesiącu, lub rzadziej. Szkoda trochę. Oby krwi nigdy nie brakło.
Krew to swientosci.nienależy jej pic ale dawac można.jak sie uspokoi sytuacja z dilerką na miescie to daje zadarmo.nie trace jej w walce to dam potrzebujacym Pytajcie o Michała BANZAI
Ale ty masz głupie wpisy Bonzai
Czy każdy z honorowych dawców krwi ma artykuł poświęcony temu wydarzeniu ?