
Jak wygląda herb Łowicza, najbardziej charakterystyczne zabytki w mieście Księżaków czy jak prezentuje się łowiczanka – to jedne z pytań dzisiejszego quizu wiedzy o Łowiczu, w którym zmierzyły się reprezentacje lokalnych przedszkoli.
W placówce przedszkolnej przy ulicy Chełmońskiego było dziś (11 maja) niezwykle kolorowo. Wszystko za sprawą przedszkolaków i dorosłych, którzy pojawili się w pięknych strojach z elementami łowickimi. Nie zabrakło małych łowiczanek wystrojonych w pasiaki.
Młodsi goście przedszkolaków z „Jasia i Małgosi” przybyli, aby wziąć udział w quizie wiedzy o Łowiczu. Wśród starszych znaleźli się członkowie komisji oraz rodzice i nauczyciele. Swoje reprezentacje wystawiły Przedszkola nr 1, 2, 3, 4, 5, 7, 10 i diecezjalna placówka „U Bolesi”.
Quiz składał się z pięciu pytań dotyczących herbu Łowicza, jego zabytków, stroju łowiczanki, dżemów i konfitur oraz osoby sprawującej najwyższą władzę w mieście. W konkursie nie było przegranych, ponieważ każda grupa wykazała się doskonałą wiedzą o swoim mieście. Poszczególne pytania urozmaicone były występami gości i gospodarzy.
Nagrody w konkursie ufundowane zostały przez Radę Rodziców Przedszkola nr 5. Galeria zdjęć dostępna na naszym profilu na FB.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kto w tym mieście widział żywego pelikana, z herbu miasta? Mam na myśli ptaka, nie mylić z lowiczakiem, z workiem browarów na błoniach.
Niebawem jedyna rozrywka w tym mieście będą tańce zespołów ludowych w welniakach, na kajakach płynących przez Bzure, a potem kaszanka i kiełbasa. Lowiczak pojedzie do innego miasta, to się dziwi, że ludzie inni sa.
super pomysł, super dzieciaki, super panie
[quote name="Agniecha"]I tak wkoło macieju, lata mijają, realia się zmieniają, a tu ciągle to samo,na łowickim rynku lowiczanka stała, a lowickie chlopoki jak parowe młyny. Dzieci wola parki rozrywki, wodne itp., ale tu nic nie ma. Lokalny patryjotyzm kończy się, więc trzeba go sztucznie narzucać. Oj dygu dygu dana, uha![/quote] pewnie że parki wodne fajna sprawa, ale i lokalny i narodowy patriotyzm zawsze bedzie
I tak wkoło macieju, lata mijają, realia się zmieniają, a tu ciągle to samo,na łowickim rynku lowiczanka stała, a lowickie chlopoki jak parowe młyny. Dzieci wola parki rozrywki, wodne itp., ale tu nic nie ma. Lokalny patryjotyzm kończy się, więc trzeba go sztucznie narzucać. Oj dygu dygu dana, uha!