
W mediach społecznościowych organizowane są licytacje na rzecz Wojciecha Papiernika. Mieszkaniec Bednar w lutym tego roku został porażony prądem o napięciu 3000 V. Rodzina i przyjaciele mężczyzny zbierają pieniądze na jego rehabilitację.
O wypadku, jakiemu uległ Wojciech Papiernik informowaliśmy już na naszym portalu.
Pan Wojciech, elektryk z ponad 26-letnim doświadczeniem, podczas konserwacji maszyn elektrycznych został porażony prądem o napięciu 3000 V. Doszło do zatrzymania krążenia.
Po długiej reanimacji prowadzonej najpierw przez współpracowników, a następnie przez zespół ratownictwa medycznego, udało się przywrócić czynności życiowe 50-latka. Mężczyzna został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną. Dodatkowe badania wykazały obrzęk mózgu.
- Musimy jak najszybciej przenieść tatę do szpitala rehabilitacyjnego. W takim miejscu, pod odpowiednią opieką lekarską i terapeutyczną, tata ma szansę wybudzić się i wracać do zdrowia. I do nas, do domu, gdzie czeka na niego kochająca rodzina - czytamy w apelu dzieci i żony pana Wojciecha.
83-dniowy turnus w specjalistycznym ośrodku został wyceniony na blisko 100 tys. zł. Rodzina i bliscy uruchomili zbiórkę pieniędzy na ten cel na portalu https://www.siepomaga.pl/pomagamywojtkowi
Na Facebooku utworzono również grupę Pomagamy Wojtkowi wrócić do zdrowia gdzie organizowane są liczne licytacje, z których dochód przekazywany jest na leczenie i rehabilitację mieszkańca Bednar.
W zbiórkę środków włączyli się też kibice Widzewa z Łowicza, którzy na swoim profilu na Facebooku organizują licytację widzewskich gadżetów. Wylicytować można m.in. koszulkę Daniela Tanżyny z autografem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie