
Trzy zastępy strażackie na sygnale (w tym jeden z podnośnikiem) przyjechały dzisiaj (4 kwietnia), o godz. 20.19 na Stary Rynek.
Powodem zadysponowana ich przez dyżurnego PSP w Łowiczu był alarm z czujki przeciwpożarowej w Bazylice Katedralnej pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja na Starym Rynku w Łowiczu.
W świątyni, podczas odprawianej mszy św. włączył się alarm z czujki przeciwpożarowej.
Po przyjeździe jednostki na miejsce i po przeprowadzonym rozpoznaniu stwierdzono, że urządzenie włączyło się z powodu dymu unoszącego się z kadzidła.
Na szczęście alarm okazał się fałszywy.
Działania strażaków trwały ok. godziny.
Warto dodać, że tego typu interwencje w bazylice łowickiej zdarzają się nader często.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czyżby w katedrze była dodatkowa msza o godz. 20? Ostatnia była zazwyczaj o 18. I do czego kadzidło używane podczas tej mszy? Rezurekcja o poranku to rozumiem.
To było próbne odpalenie zioła przed imprezą ????
Brak doinformowania, msza byla o 19 i trwała do 21. Dziwnym trafem będąc na mszy nie bylo słychać straży ????
Chyba dym z głowy Proboszcza od braku myślenia. Do reszty mu się w środku wypaliło.
A może alkohol był przyczyną...
Kto za to zapłaci?
Ja zapłacę, tamten pan zapłaci, ta pani zapłaci, pan i pan zapłaci no i tamci państwo zapłacą....itd. :))
Ci sami którym przypalił się obiad
Haha a już myślałem ze pójdzie ten przybytek z dymem..
Niech płacą Ci przez których zostali wezwani, a nie że czujka... Satanisci wychwalajacy Lucyfera...