
Niektórych przyprawiają o ciarki, dla innych nie stanowią aż tak ogromnego problemu. Karaluchy, bo o nich tutaj mowa, potrafią skutecznie uprzykrzyć życie wszystkich mieszkańców wysokich budynków. Wystarczy tak naprawdę zbyt późno unicestwić pojedynczego osobnika, żeby zdążył zadomowić się na dobre i tym samym zaprosił do naszego mieszkania pozostałych członków swojej rodziny. Jak pozbyć się tych irytujących owadów raz na zawsze, tak ażeby mieć pewność, że problem ten już nie powróci?
Karaluchy w naszych mieszkaniach
Nie da się ukryć, że karaluchy uwielbiają bałagan, resztki pozostawionego jedzenia, okruchy i generalnie przestrzeń, gdzie mogą bez problemu się zalęgnąć. Nieposprzątane klejące się stoły i blaty czy też nieumyte naczynia będą dla nich czymś zdecydowanie zachęcającym do zainteresowania się tym miejscem i zadomowienia się w nim na dłużej.
Podobnie będzie, z resztą, jeżeli weźmiemy pod uwagę wilgoć i ciepło. Rury grzewcze, wilgotna łazienka czy też ciepła oraz zarazem wilgotna kuchenka to coś, co karaluchy wręcz uwielbiają. Czy to jednak oznacza, że nie da się nad nimi samodzielnie zapanować? Absolutnie nie.
Domowe sposoby na pozbycie się karaluchów
Jest dużo możliwości pozbycia się karaluchów i są to metody, które tak naprawdę mamy często na wyciągniecie ręki. Jednym ze znanych, domowych sposobów jest bowiem piwo. Wystarczy wziąć skrawek materiału, namoczyć go porcją piwa i umieścić w miejscu, w którym najczęściej widujemy te nielubiane owady. Alkohol zawarty w piwie sprawi, że karaluchy będą otumanione, przez co nie będą miały już siły, żeby uciec, a my w tym czasie możemy ich się po prostu pozbyć.
Bardzo ciekawym sposobem jest też zwabienie tych insektów jakimś bardzo intensywnym zapachem, już niekoniecznie alkoholowym. Mogą to być fusy z kawy albo jakieś resztki słodkiego jedzenia, które zadziałają jak przysłowiowy "lep na muchy". Jeżeli taką miksturę umieści się dodatkowo w szczelnym i wysokim pojemniku, to karaluchy nie będą mogły się wówczas dostać, a stąd już krótka droga do ich całkowitego unicestwienia.
Kolejnym takim pomysłem może być zmieszanie trującego dla karaluchów kwasu borowego z czymś, co znowu zwabi nasze owady (np. cukier, bądź też lepki dżem). Zachęcone słodkim zapachem karaluchy przyjdą bez problemu do tego miejsca, nie mając już jednak możliwości powrotu, gdyż wspomniany kwas borowy otruje je na dobre.
Propozycje z półek sklepowych i pozostałe sposoby
Jeżeli nie mamy ochoty na domowe kombinacje, możemy też zaopatrzyć się w gotowe, kupione w sklepie, środki do zwalczania tego typu owadów. Najczęściej są te wszelkiej maści spreje, ale również substancje w formie bezwonnego żelu, którego spożycie przez karaluchy, spowoduje ich śmierć. Umieszczenie takiego żelu w kilku miejscach znacznie usprawni cały proces i sprawi, że karaluchy nie będą już tak chętnie chciały zawitać u nas ponownie.
Jak widzimy, sposobów jest mnóstwo. Można bowiem nawet skontaktować się ze specjalną firmą, która przeprowadzi cały proces za nas. Najważniejszym jest jednak fakt, że sposoby te naprawdę działają i jeżeli zamieszkaliśmy w wysokim budynku ze wsypami, które, bądź co bądź, są niejednokrotnie wylęgarnią karaluchów i prusaków, to wcale nie musi oznaczać, że problem karaluchów będzie nam już towarzyszył przez cały okres zamieszkiwania w tym miejscu.
Wystarczy zdecydować się dosłownie na jedną z wymienionych powyżej metod i to już stanowi gwarancję sukcesu (oczywiście, jeżeli dodamy do tego regularność i nasze zaangażowanie tym tematem).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie