Jakie stanowisko zajęła Rada Miasta w sprawie reparacji od Niemiec?

Jeden z punktów dzisiejszej (23 listopada) sesji Rady Miejskiej w Łowiczu, dotyczył przyjęcia stanowiska w sprawie reparacji, odszkodowań i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Polska poniosła z powodu napaści Niemiec oraz późniejszej okupacji na terenie gminy Miasto Łowicz.

Nie ma żadnych wątpliwości, że Rzeczpospolita Polska poniosła proporcjonalnie największe straty osobowe i majątkowe ze wszystkich państw zaatakowanych przez III Rzeszę Niemiecką podczas II wojny światowej.

Wynikały one nie tylko z działań wojennych, ale także z niemieckiej polityki okupacyjnej, w szczególności celowej i zorganizowanej eksterminacji ludności na okupowanych terenach państwa polskiego.

W trakcie II wojny światowej również Łowicz został ciężko doświadczone przez agresję, a następnie okupację niemiecką.

W tym czasie miasto poniosło ogromne straty materialne i niematerialne. Zniszczona została infrastruktura, w tym budynki mieszkalne i użyteczności publicznej, zakłady przemysłowe, zabytki kultury oraz zbiory muzealne. Nie można jednak zapomnieć również o ogromnych stratach w ludziach.

Bez wątpienia jest to temat bardzo ważny, ale zarazem drażliwy. Nic więc dziwnego, że głosy radnych były podzielone. Krzysztof Janicki przyznał jednak, że bez względu na to, czy i kiedy uzyskamy odszkodowanie, to trzeba poprzeć to stanowisko, gdyż na pewno będzie to z korzyścią dla mieszkańców naszego miasta, a temat nie będzie ciągle powracał.

Podobnego zdania był Jakub Wolski, który stwierdził, że co prawda ważne jest utrzymywanie dobrych kontaktów z sąsiadami, ale nie można zapominać o szkodach jakie ponieśliśmy w wyniku II Wojny Światowej. - Jeśli w naszym narodzie nie będzie woli walki o reparacje za wyrządzone szkody, to będzie to bardzo przykre, przyznał Wolski.

Trochę odmiennego zdania była Zofia Wielemborek, która w imieniu swojego klubu przyznała, że zrozumiała jest dla nich konieczność uregulowania tej sprawy, ale nie wezmą udziału w głosowaniu, bo ich zdaniem temat ten nie leży w kompetencji Rady Miasta.

Podobne zdanie wygłosił Paweł Pięta, który przyznał, że podjęte stanowisko będzie miało wymiar symboliczny, gdyż hołd i cześć poległym można oddawać na różne sposoby.

Ostatecznie jednak Rada Miasta poparła stanowisko w sprawie reparacji. Z 16 radnych obecnych na drugiej części dzisiejszej sesja Rady Miasta, 11 z nich było za, a 5 nie oddało głosu.