
- Spodziewaliśmy się wyniku, który nie będzie dla nas satysfakcjonujący, ale nie spodziewaliśmy się tak dużej różnicy głosów – powiedział nam Jakub Wolski, który przegrał w drugiej turze wyborów burmistrza Łowicza z Krzysztofem Kalińskim.
Do ostatniej chwili ważyły się losy, czy łowicki sztab Prawa i Sprawiedliwości spotka się w niedzielny wieczór. Jeszcze wczoraj jego przedstawiciele mówili, że raczej nie. Dziś pojawiła się informacja, że komitet wraz ze swoim kandydatem na burmistrza Jakubem Wolskim będzie czekał na wyniki w restauracji Polonia.
Niestety dla zwolenników kandydata PiS, druga tura wyborów zakończyła się jego przegraną. Jakuba Wolskiego w drugiej turze poparło 3515 mieszkańców (32,8 proc.), a jego kontrkandydata Krzysztofa Kalińskiego – 7199 (67,8 proc.). To wyniki nieoficjalne.
Jakub Wolski w rozmowie z nami przyznał, że spodziewał się wyniku, który nie będzie dla niego satysfakcjonujący, jednak nie spodziewał się tak dużej różnicy głosów. Osobom zaangażowanym w jego kampanię wyborczą podziękował za walkę i poparcie.
- Chciałem państwu powiedzieć, że zmiany, które chcieliśmy wprowadzić drastycznie, będziemy teraz wprowadzać powoli, ale mam nadzieję, że skutecznie – przyznał Wolski, dodając, że praca w Radzie Miejskiej będzie dla radnych z Prawa i Sprawiedliwości nowością, bowiem będą opozycją do obecnej władzy.
Jakub Wolski pogratulował swojemu kontrkandydatowi wygranej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie