
Szlachetna Paczka to ogólnopolski projekt społeczny organizowany przez Stowarzyszenie Wiosna od 2001 roku. Jego głównym celem jest materialna i mentalna pomoc rodzinom i osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej. Od 2013 roku Szlachetna Paczka działa również w Łowiczu.
Pomoc rodzinom przekazywana jest podczas finału Szlachetnej Paczki, nazywanego „weekendem cudów”, który odbywa się co roku na dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia.
Oddział Szlachetnej Paczki w Powiecie Łowickim powołany został w 2013 roku, czyli w tym roku obchodzi swój jubileusz 10-lecia.
Z tej też okazji niedzielnym popołudniem, kiedy wszyscy mogli już odetchnąć, rozpoczęto świętowanie jubileuszu. Podczas wspólnego spotkania wolontariuszy, nie zabrakło oczywiście tortu ze świeczkami.
- Odwiedziłam w tym czasie bardzo dużo rodzin. Dzięki temu jestem świadoma, że podałam im wędkę pomocy, a także pokazałam, że warto zawalczyć o siebie, powiedziała nam Agnieszka Kołaczek, która w łowickiej Szlachetnej Paczce działa od samego początku. - Dzięki takim akcjom ci ludzie wiedzą, że nie są sami, bo są dobrzy ludzie, którzy w nich wierzą, dodała.
Jedną z osób, która współtworzyła Szlachetną Paczkę w Łowiczu, była Katarzyna Mądraczyk. W ciągu dekady pełniła różne funkcje w łowickim rejonie, od wolontariusza, przez lidera i specjalistę ds. opisów. Sprawdzała, czy zgłoszone rodziny rzeczywiście wymagają wsparcia.
- Dla mnie Szlachetna Paczka to ludzie. Fajni ludzie, których spotkałam na przestrzeni tych lat, przyjaciele, którzy zostali na lata. To też nauka, że nie wszyscy w naszym życiu zostaną. Zostaną ci właściwi, na których zawsze można polegać – przyznaje Katarzyna Mądraczyk.
Wolontariuszka wciąż pamięta rodziny, które poznała przez Szlachetną Paczkę. - I nie wiem, czy bardziej zapamiętałam tę rodzinę, która mnie kiedyś na początku oszukała, czy raczej te dobre... Ale raczej te dobre – mówi.
- Widzę też osoby, którym pomagałam, a które teraz pracują na rzecz innych ludzi. Są wolontariuszami, darczyńcami. To jest nie do powtórzenia – dodaje Katarzyna Mądraczyk.
Fot. Bartosz Bończak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Należy się wielki szacunek za to co robią zespoły Szlachetnej Paczki. Pomoc trafia faktycznie tam, gdzie jest potrzebna. Nie ma tu "pośredników", nic się nie kurzy w magazynach. Wszystkiego dobrego!