
Zniesienie części ograniczeń w kraju pozwala na ponowne otwarcie sal jadalnych i ogródków restauracji McDonald’s. Już jutro (29 maja) nastąpi to w Łowiczu
Przypomnijmy, że do tej pory, dzięki wprowadzeniu dodatkowych procedur, sprzedaż prowadzona była przez linię McDrive oraz na wynos.
Zniesienie części ograniczeń pozwala na ponowne otwarcie sal jadalnych i ogródków restauracji McDonald’s. Jednak przy zachowaniu najwyższych standardów higieny i bezpieczeństwa. Nastąpi to zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektoratu Sanitarnego i doświadczeniami marki na innych rynkach.
Sieć wypracowała dodatkowe standardy bezpieczeństwa, m.in. przed wejściem do lokalu, przy kiosku do składania zamówień oraz w toaletach zostanie udostępniony płyny do dezynfekcji rąk. Restauracje będą wyposażone w specjalne oznaczenia graficzne ułatwiające zachowanie dystansu. Pomiędzy stolikami wewnątrz restauracji oraz w ogródkach będzie zachowana bezpieczna odległość. Stanowiska kasjerskie zostaną zabezpieczone specjalną osłoną z pleksi. Dodatkowo wszystkie powierzchnie wspólne będą podlegać częstemu myciu i dezynfekcji oraz nadal będzie obowiązywać Bezdotykowy Proces Obsługi zamówień.
– Podchodzimy do otwarcia restauracji ze spokojem. Jesteśmy w stanie szybko dostosować się do rządowych zaleceń. Korzystamy z doświadczeń McDonald’s z rynków dotkniętych pandemią przed nami. Już wcześniej wprowadziliśmy w restauracjach dodatkowe rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo naszym pracownikom i gościom – informuje Anna Borys-Karwacka, dyrektor ds. relacji korporacyjnych McDonald’s Polska.
Otwarcie restauracji jest kolejnym etapem powrotu do normalności. Wciąż obowiązują podwyższone zasady bezpieczeństwa, dzięki którym możemy spędzać czas w restauracjach
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Sieć wypracowała dodatkowe standardy bezpieczeństwa, m.in. przed wejściem do lokalu, przy kiosku do składania zamówień oraz w toaletach zostanie udostępniony płyny do dezynfekcji rąk.
u jedyna rozrywka łowicz łotwarta haha
Ciekawe czy pomyśleli o azjatach.rozumiem że kebabu nie kupie ale jakies napisy po japonsku mogliby zrobic.tyle razy na patrolu z kijem przechodziłem obok maca i ani jednego azjaty w srodku.dla mnie to jest rasizm albo dyskryminacja.jeszcze bedziecie pragneli przyjazni z azją BANZAI
Istnieje możliwość zmiany języka na np. Angielski, więc nie ma miejsca rasizm. Wprowadzenie wszystkich języków świata byłoby ciężkie. W większości restauracji nie tylko fast food nie ma kart w języku chińskim, czy japońskim.
Ja cie, sale otwierają, można będzie wejść do środka, w szoku normalnie jestem. To się dopiero tłum obżartuchów fastfoodowców zwali, na pewno miejsca dla wszystkich zabraknie i znowu kolejki i walka o stolik. Ja tam wolę iść z dziećmi na rower.
Ja chce menu w jezyku Japońskim.Jeżeli taka poważna sieć ignoruje narody azjatyckie a szczególnie Polaków pochodzenia Japońskiego to sie zastanowie.może tam kiedy pujde jak zamkna kebab.wiele osob mnie tam zna bo zawsze głosno i madrze udzielam rad ludziom.apeluje do kierownictwa maca aby uśmiechneli sie do azjatów bo jestesmy ludzmi jak wy.koronawirus to wina chin a nie Japonji. BANZAI
McDonald's. = Nowotwór układu pokarmowego po 12 latach, pysznie boli przy agonii bliskiego