
W Łowiczu coraz częściej zamiast karetki pogotowia do pacjentów przyjeżdżają strażacy. - To tak zwane izolowane zdarzenia medyczne - powiedział nam rzecznik PSP Łowicz.
O tym, że strażacy mają coraz więcej zadań pisaliśmy już wiele razy.
Do zadań tych należy już nie tylko gaszenie pożarów czy usuwanie skutków wypadków ale, także m. in. zastępowanie zespołów ratownictwa medycznego do momentu przyjazdu karetki. Strażacy są wzywani, gdy wiadomo, że przyjazd karetki może się opóźnić.
Takich sytuacji Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu, w ostatnim czasie, odnotowała wyjątkowo dużo.
Obecnie często jest tak, że łowickie karetki jeżdżą z pacjentami covidowymi do ościennych miast. Zdarza się, że nie ma wolnego zespołu medycznego, żeby pojechać do potrzebujących natychmiastowej pomocy.
Strażacy dysponują obecnie odpowiednim sprzętem medycznym i mają odpowiednie uprawnienia do udzielania świadczeń medycznych. Korzystają z nich właśnie wtedy, kiedy nie ma wolnej karetki albo wiadomo, że potrzebuje ona dłuższego czasu na dojazd.
Do zdarzenia, w którym potrzebna była pomoc strażaków doszło dziś (9 kwietnia) przy ul. Starzyńskiego w Łowiczu.
Z powodu braku wolnego Zespołu Ratownictwa Medycznego strażacy JRG Łowicz, prawie przez półtorej godziny od. 10.26 (kiedy to wpłynęło zgłoszenie) do godz. 11.52, udzielali pomocy osobie, która straciła przytomność w sklepie.
- Zabezpieczyliśmy teren a pacjentowi przez ten czas oczekiwania zastosowaliśmy m.in. tlenoterapię - usłyszeliśmy od rzecznika PSP Łowicz.
Do kolejnego zdarzenia doszło w środę (7 kwietnia) na ul. Armii Krajowej w budynku Zakładu Usług Komunalnych. Tutaj podobnie, z powodu braku wolnej karetki zadysponowano zastęp strażaków JRG. Udzielili pomocy medycznej kobiecie, która straciła przytomność.
- Kobieta straciwszy przytomność przewróciła się i rozcięła czoło - usłyszeliśmy. Tutaj akcja trwała prawie godzinę.
W związku z pandemią zdarza się, że pomoc strażaków potrzebna jest coraz częściej, bo karetkom coraz trudniej szybko i na czas dojechać do pacjenta.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Należy podziękować strażakom za ich ofiarność i pomoc ludziom. Niestety u nas wszystko postawione na głowie. Płacimy wszyscy składki na służbę zdrowia a jak potrzebujemy od nich pomocy to niestety nie otrzymujemy. Proponuję przeszkolić na ratowników pracowników pogrzebowych wtedy dwa w jednym. Jak pacjent odejdzie to właściwa służba jest na miejscu.
Wolontariat czeka w szpitalu, możesz pomagać a nie pisać co chcesz czyli bzdury.
Co dzień przejeżdżam do pracy obok szpitala , zawsze stoją tam co najmniej dwie karetki !
Wolne karetki !
Czopku, przewozówkę chcesz wysłać do chorego wymagającego specjalistycznej pomocy?
Co to za oszczersrwa?!. Nie po to Kosiarek do Częstochowy jeździ i załatwia zawierzenia, by potem siać krytykę szpitala (ktoryginalne ma w opiece) że straz poż teraz stępuje zespoły ratownictwa medycznego!!!!