
W najbliższą niedzielę na Nowym Rynku w Łowiczu odbędzie się Księżackie Jadło. Jednym z punktów programu jest konkurs dla Kół Gospodyń Wiejskich na zalewajkę. Czy będzie komu gotować?
Nieodłącznym elementem festiwalu dobrej żywności jest, jak sama nazwa wskazuje jedzenie. Podczas imprezy swój pokaz kulinarny ma zaproszony gość. W tym roku jest nim finalista programu MasterChef – Damian Kordas, który przygotuje pomarańczowego łososia na orzeźwiającej sałatce z marynowaną cukinią na kaszy pęczak ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i kaparami. Brzmi bardzo ciekawie.
Młody kucharz przewodniczyć będzie także komisji, która oceni zalewajkę przygotowaną przez Koła Gospodyń Wiejskich. W konkursie swój udział zapowiedziało 11 kół, po czym panie po kolei zaczęły wycofywać swój udział.
Ich decyzja jest pokłosiem kontroli Urzędu Celno-Skarbowego w Łodzi, jaka miała miejsce 27 sierpnia na Biesiadzie Łowickiej. Celnicy skontrolowali stoisko gospodyń z Chąśna, rekwirując ok. 25 litrów nalewki. Przewodnicząca gminnych struktur została przesłuchana i poinformowana o karze. Ta trafi do niej listownie w formie decyzji administracyjnej.
W miniony poniedziałek odbyło się zebranie związku skupiającego Koła Gospodyń Wiejskich w powiecie łowickim. Jolanta Perzyna, zastępca przewodniczącej w rozmowie z nami przyznała, że panie obecne na spotkaniu stwierdziły, iż wycofują swój udział w imprezach masowych.
- Nikt nie zagwarantuje nam, że podczas Księżackiego Jadła nie będzie np. inspekcji z łódzkiego sanepidu. Nie chcemy stać przy naszych stoiskach i bać się, że za chwilę ktoś podejdzie, aby przeprowadzić kontrolę – mówi nasza rozmówczyni.
Dodaje również, że decyzja KGW nie jest wymierzona w burmistrza. - Z Krzysztofem Kalińskim miałyśmy dobre relacje, zawsze byłyśmy zapraszane na miejskie imprezy. Nasza decyzja nie ma podtekstów politycznych – zapewnia Jolanta Perzyna.
Decyzja KGW spowodowała, że organizacja konkursu na zalewajkę, przeprowadzonego podczas Księżackiego Jadła stanęła pod znakiem zapytania.
W środę Krzysztof Kaliński spotkał się z kilkoma kołami, które przekonał do udziału w zabawie. Zalewajkę przygotują KWG z Zielkowic, Popowa, Jastrzębi, Woli Cyrusowej Kolonii oraz Bednar Kolonii. Urzędnikom z biura kultury udało się namówić jeszcze dwa stowarzyszenia – „Ja-Ty-My” oraz „Dać Szansę”.
Konkurs podczas niedzielnej imprezy odbędzie się, a KGW oraz stowarzyszenia mogą tylko skorzystać. Pula środków finansowych na nagrody podzielona została na mniejszą ilość podmiotów.
Laureaci pierwszego miejsca otrzymają 3000 zł, drugiego – 2000 zł, trzeciego – 1000 zł. Pozostali otrzymają wyróżnienia i 500 zł. Będzie to poniekąd rekompensata za produkty zużyte do przygotowania dania. Finansowe gratyfikacje zostaną pomniejszone o 10% podatek.
Pozostaje jeszcze kwestia decyzji gospodyń, podjętej w „przeddzień” Księżackiego Jadła, a ponad tydzień po Biesiadzie Łowickiej.
Warto dodać, że 2 września KGW z Chąśna i Kiernozi wzięły udział w Mixerze Regionalnym w Łodzi, a dzień później w podłowickiej Gzince odbyły się powiatowo-gminne dożynki z udziałem... gospodyń. Czy decyzji o wycofaniu się z miejskiej imprezy nie należy rozważać w kategorii właśnie politycznych?
Jolanta Perzyna przyznała, że poruszono te kwestie na poniedziałkowym zebraniu.
- Panie z Chąśna i Kiernozi wyjaśniły, że swój udział w Mixerze Regionalnym potwierdziły już w maju. Gdyby zrezygnowały musiałyby zapłacić karę finansową. Udział KGW w Gzince został dofinansowany, panie nie pobierały zapłaty za dania. Wszystkim tylko częstowały – wyjaśnia.
Nasza rozmówczyni dodała także, że wszystkie panie z gminnych struktur KGW wyraziły zainteresowanie spotkania się z władzami miasta i powiatu, gdzie zostanie ustalony ich udział w masowych imprezach. Do takiego zebrania ma dojść w przyszłości.
Podczas tegorocznej edycji Księżackiego Jadła zobaczymy tylko 5 stoisk KGW. W ubiegłym roku było ich 18.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tutaj nie chodzi przecież, o żadną możliwą kontrolę z sanepidu ... bo takowej z pewnością by nie było ;) No cóż, Panie są wielce obrażone tym, że skonfiskowano im alkohol, który nielegalnie sprzedawały, a urząd celny nasłał przecież sam Jarek z Nowogrodzkiej ;) Jeżeli KGW nie chcą brać udziału w Ksieżackim Jadle, bądź innych imprezach, to działa tylko i wyłącznie na ich niekorzyść, bo kto będzie je promował, jak nie one same ?
Pewnie nie chodzi tu o ten zabrany alkohol i możliwość sprzedaży, ale o sposób w jaki zostały potraktowane: z wielu stoisk które były wystawiane, było obserwowane akurat to - na innych tez był. A Panie zostały potraktowane, jak przestępcy - mafia alkoholowa. Przypadek?- nie sądze... A jeśli chodzi o sanepid - napewno jest tam wielu, którzy chcą się zaprezentować dojnej zmianie... - tej z Łowicza też.
uważam, że KGW powinny trzymać się razem i pięć kół gospodyń które postanowiło się wyłamać szkodzą same sobie. teraz jest to urząd skarbowy, a tak naprawdę to skąd pewność, że zaraz ktoś się nie doczepi do braku książeczek sanepidowskich? nikt tam na niczym nie zarabia, a tu jeszcze okazuje się, że ktoś pociąga do odpowiedzialności za próby promowania regionu. Burmistrz, Wójt czy Starosta będą sie wypowiadać, że nie popierają takich kontroli, ale jeśli KGW by się nie zbuntują stanie tylko na takim czczym gadaniu.. Władze muszą podjąć konkretne kroki i próby uregulowania w jakiś sposób takich imprez, a nie tylko patrzeć z boku i kiwać z niezadowoleniem głowami.
No i dobrze ,że nie będzie tej berbeluchy przynajmniej nie będzie mi się przez trzy dni po imprezie odbijał.
No Gość -niezalogowany nikt nikomu nie wlewał sam piłeś ! A co do KGW, które biorą udział to nie mają honoru , za złotówki się sprzedać ! NIEŁADNIE !
A w Gzince trzeba bylo za wszystko placic... za pierogi, ciasto, stropsy...
Widać ewidentnie, że powiat działa na szkodę miasta, zresztą cały czas to robi, dlatego Łowicz tak "wsiarzeje" z każdym dniem. Nikt mi nie wmówi, że koła nie zostały namówione do rezygnacji z miejskiej imprezy przez władze powiatu. POGNAĆ TO CHŁOPSTWO RAZ NA ZAWSZE W NAJBLIŻSZYCH WYBORACH SAMORZĄDOWYCH!!!
Bardzo słusznie zrobiły. To władza pisiu, tak ukochanego przez burmistrza zrobiła z nich mafie akcyzową.
No pewnie,lepszy był platformersko-zslowski kołchoz! Aaa chusteczka z tymi gospodyniami, na dłuższą metę czkawką im się odbije służenie za pożytecznym idiotów...
Dla mnie to trochę dziecinne zachowanie z tą rezygnacją i zrobienie na złość, chyba tylko sobie. Jest to dość znacząca impreza, na której prezentuje się to co najlepsze, ale jak nie to nie trudno.
Łowicki sanepid nadaje się tylko do badania kału i szczochów. Pożygać się można od brudu, smrodu gryzoni i ilości much jaki jest w knajpach i sklepach w Łowiczu, a to co się dzieje na wsiach to w ogóle przechodzi ludzkie pojęcie.
Byłam dzisiaj na tej imprezie Książeckie Jadło...impreza do kitu,spróbowałam po raz pierwszy zalewajkę z KGW Jastrzębia -ohyda wściekle gorąca poparzyłam sobie podniebienie i zalewajka wylądowała w koszu jedyny plus to oscypki-były pyszne.Ogólnie impreza na niskim poziomie
Czy byli na tej imprezie bochaterowie z iraku ?
Cytuje:" gość 2017-09-08 22:05:21 No Gość -niezalogowany nikt nikomu nie wlewał sam piłeś ! A co do KGW, które biorą udział to nie mają honoru , za złotówki się sprzedać ! NIEŁADNIE ! " - skorumpowana zaraza tez sprzedaje za złotówki. kogo? dzisiaj mnie jutro Ciebie , generalnie sąsiadów etc.etc, w zależności od mafijnego zlecenia i zeby to jeszcze słusznego!!!!!! Tak wygląda dzisiaj miasto Łowicz -bardzo przykre